King Szczecin i PGE Spójnia Stargard zagrają dla siebie i sąsiadów

Spotkanie Spójni z Treflem w Sopocie rozpocznie 21. serię spotkań ekstraklasy koszykarzy. Teoretycznie – zdecydowanym faworytem jest Trefl, ale przebieg ostatniej kolejki nakazuje ostrożność w takich osądach.

Spójnia w końcu zagrała na bardzo dobrym poziomie – w defensywie, ale i ze skutecznością w ataku. Pewnie i wysoko wygrała w Toruniu i można zaryzykować twierdzenie, że mogła złapać głębszy oddech. Czy w Sopocie powtórzy grę? Jak chce wygrać – to musi jeszcze „coś dorzucić”. Ale czy zespół na to stać?

Trefl jest wiceliderem, ale w Stargardzie przegrał jesienią 73:80, więc nie jest poza zasięgiem, a ostatnio gra w kratkę. Potrafił ograć u siebie lidera – Anwil Włocławek, ale też wypuścił z rąk wygraną w Słupsku. Tam sopocianie przegrali ostatnią kwartę różnicą 20 punktów i efekty dobrej pracy w trzech kwartach prysły.

Spotkanie Trefl – Spójnia rozpocznie się o godz. 17.30. Niespodzianka, czyli wygrana stargardzian to nie tylko umacnianie się naszej drużyny w czołówce, ale też pomoc dla Kinga Szczecin, który chce wrócić na ligowe podium.

Przed Kingiem prestiżowe zadanie. W sobotę o godz. 17.30 zagra we Włocławku z prowadzącym w tabeli Anwilem. W tabeli „rottweilery” mają bilans 17:2, a mistrz Polski 12:8. Dystans – przy formie rywala – praktycznie nie do odrobienia, ale przebieg sobotniej konfrontacji może być sygnałem na turniej o Puchar Polski oraz rywalizację w play-offach.

Kinga we Włocławku będzie wspierać duża grupa sympatyków zespołu, którzy będą liczyć na czwarte zwycięstwo w lidze z rzędu „Wilków”, ale też rewanż za jesienną porażkę z Anwilem po dogrywce (92:93). Hala we Włocławku to gorący obiekt w Orlen Basket Lidze, ale w ostatnich play-offach King potrafił tam wyciszyć atmosferę i wygrać. Jeśli i w sobotę wygra – bardzo mocno podbuduje się na najbliższe tygodnie.

Mecz rozpocznie się godz. 17.30. Oba mecze zespołów z Pomorza Zach. transmitować będzie Polsat Sport Extra.