Po zakończonym przed godziną 23 meczu Polska - Rosja grupa blisko stu kibiców zebrała się w centrum Stargardu. Przez dwie godziny stała na chodniku przy ulicy Wyszyńskiego, śpiewając na cześć reprezentacji Polski. Były też przyśpiewki obrażające Rosję.
Na miejscu pojawiło się ponad dziesięć radiowozów. Policjanci ustawili się na środku drogi i na bocznych uliczkach. Nie pozwalali na to, by kibice wchodzili na jezdnię. Nie zabraniali kibicom śpiewania, ale kiedy tylko ktoś próbował wtargnąć na jezdnię to reagowali.
Reagowali też kiedy widzieli osoby pijące na ulicy alkohol. Były sytuacje, że niektórzy kibice prowokowali policjantów, jeden z nich podszedł do funkcjonariusza z trąbką i trąbił mu do ucha.
- Nałożonych zostało dziewięć mandatów i skierowano dziesięć wniosków o ukaranie do sądu - mówi mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji.
Kibice zostali w ten sposób ukarani za zakłócanie porządku publicznego, picie alkoholu w miejscu publicznym i używanie wulgarnych słów.
Wśród osób, wobec których podjęto interwencję, były osoby spoza Stargardu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?