Można stwierdzić, że Straż Miejska w Świnoujściu zebrała prawdziwe plony tego lata. Po podsumowaniu sezonu okazało się, że m. in. za przewinienia drogowe, do kasy miejskiej wpłynęło aż 74540 zł.
- Ten wzrost spowodowany był wyjątkowo dużą liczbą pojazdów na ulicach naszego miasta - informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Najczęściej interwencje dotyczyły nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów i spraw porządkowych.
To, że w Świnoujściu z roku na rok liczba aut na drogach wzrasta, nie jest niczym zaskakującym. Miasto rozwija się, powstaje coraz więcej hoteli, ośrodków wczasowych, nowych osiedli. Wszystko to sprawia, że kierowców chętnych do parkowania przybywa.
- Jestem mieszkańcem Świnoujścia i muszę przyznać, że parkowanie, zwłaszcza w sezonie letnim jest koszmarem - mówi Andrzej Mederski, świnoujski kierowca. - Tak samo ciężko jest znaleźć miejsce w centrum, jak w dzielnicy nadmorskiej.
Mieszkańcy często parkują, nie zwracając uwagi na znaki zakazu. To jednak nie wynika z ignorancji.
- Może parkowanie nie jest do końca zgodne z prawem, ani zbyt eleganckie, ale naprawdę nie ma gdzie zostawić auta - zapewnia Maria Dajcz, mieszkanka Świnoujścia. - Nigdy nie zostawiam auta na długo. To 30 - 40 minut.
Najwięcej samochodów zaparkowanych przy znaku zakazu jest przy alei Interferie. To miejsce, w którym parking, co prawda jest, ale nie spełnia rosnących wymagań mieszkańców i turystów. Kilkanaście miejsc postojowych przy wejściu na plażę przestało wystarczać. Idąc na spacer w te okolice warto wybrać rower, lub większą gotówkę, by móc zapłacić mandat.
Zobacz także: Mapa zagrożeń w regionie już dostępna
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?