Karabin znaleziony w Szczecinie to ciekawy eksponat. Nie powinien trafić na złom

- To ciekawe znalezisko i związane z historią Szczecina, moim zdaniem powinno trafić do szczecińskiego muzeum. My jako MOP mamy przedmioty związane z dziejami walk o Kołobrzeg - mówi Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

Przypomnijmy, że do odkrycia karabinu doszło przypadkowo, w trakcie porządków na strychu jednej z kamienic w śródmieściu Szczecina.

- Robiłem porządki z synem na poddaszu. Na samym końcu pomieszczenia zauważyliśmy wystającą rurę. Jednak to nie była rura, tylko lufa karabinu - mówi "Głosowi" szczęśliwy znalazca, który zastrzega swoją anonimowość. - Naprędce poszukaliśmy w internecie i wyszło, że to prawdopodobnie niemiecki karabin maszynowy MG 42 (Maschinengewehr 42 - przyp. red.). Kolby nie ma, ale szkoda wyrzucać na złom, widziałbym znalezisko w muzeum.

Maschinengewehr 42 (MG 42) to niemiecki uniwersalny karabin maszynowy z okresu II wojny światowej. MG 42 nazywany był przez żołnierzy „Szybką strzykawką” (niem. Schnellespritze) lub „Piłą Hitlera” (niem. Hitlersäge), z powodu charakterystycznego odgłosu wydawanego podczas strzelania serią, który ze względu na szybkostrzelność karabinu zlewał się w jeden dźwięk przypominający jazgot piły tarczowej.