Kontuzja kolana sprawiła, że 29-letni pomocnik Odry Chojna połowę rundy jesiennej miał "z głowy". Teraz po urazie nie ma już śladu. - Wszystko jest już w porządku. Od stycznia wznawiam treningi. W jakiej drużynie? Tego jeszcze nie wiem. Chciałbym, aby była to Odra - twierdzi Tomasz Kwaśniewski.
Skąd wątpliwości kapitana beniaminka III ligi? - Wciąż nie wiadomo, jak wyglądać będzie sytuacja finansowa klubu. Na poziomie III ligi piłkarze grają po to, by zarobić jakieś pieniądze - wyjaśnia pomocnik Odry.
Na początku grudnia w klubie z Chojny zmieniły się władze. Nowy prezes Robert Iżak zapowiedział zmiany w stylu zarządzania klubem. - Szefowie mówią, że znajdą pieniądze. Zobaczymy, czy im się uda. Na razie czekam. Wiele wyjaśni się po naszych styczniowych rozmowach - mówi Kwaśniewski.
- Wszystko w klubie normalizuje się. Małymi krokami zmierza ku lepszemu. Wstępnie rozmawiałem już z Tomkiem Kwaśniewskim. Na ostateczne negocjacje umówiliśmy się na styczeń - potwierdza prezes klubu, Robert Iżak.
Święta zawodnik Odry spędzi w pobliskim Trzcińsku Zdrój. Na Wigilię wybiera się do teściów. - Potrawy będą tradycyjne, wszystkie własnej produkcji - zapewnia Kwaśniewski. Największym świątecznym życzeniem zawodnika jest, by zdrowie mu dopisywało. Szczególnie po ostatnich problemach z kolanem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?