Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak na przełomie roku szukają punktów i formy

Jakub Lisowski
Świątecznym gościem Kamila Grosickiego był Tomasz Hajto, były kadrowicz, a obecnie komentator sportowy.
Świątecznym gościem Kamila Grosickiego był Tomasz Hajto, były kadrowicz, a obecnie komentator sportowy. Kamil Grosicki Twitter
Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak mają obecnie najbardziej intensywny okres w rozgrywkach ligowych na Wyspach Brytyjskich

Obaj są piłkarzami związanymi ze Szczecinem i regionem Pomorza Zachodniego, obaj są pewniakami w kadrze Adama Nawałki, która będzie grała w mistrzostwach świata w Rosji. To już za pół roku, ale trwa selekcja. Nawałka przygotował już plan przygotowań. W marcu biało-czerwoni zagrają dwa towarzyskie spotkania: 23 marca z Nigerią we Wrocławiu, a 27 marca z Koreą Południową na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Dobór rywali nie jest przypadkowy, bo w mundialowej grupie Polacy trafili na Kolumbię, Japonię i Senegal.

Grzegorz Krychowiak, wychowanek Orła Mrzeżyno, ma trudny okres. Latem długo szukał klubu, aż trafił na roczne wypożyczenie do West Bromwich Albion. Miewał mecze udane i słabe. Po kolejnym gorszym okresie nasiliły się spekulacje, że Anglicy już w styczniu z niego zrezygnują i odeślą do Paris Saint-Germain. Tam by jednak nie grał, więc występ na mundialu byłby zagrożony.

We wtorek Krychowiak zagrał z Evertonem. Nasz zawodnik wszedł na boisko w 69. minucie, ale nie wpłynął na przebieg spotkania. Skończyło się bezbramkowym remisem. WBA jest na przedostatnim (19.) miejscu w tabeli Premier League, choć różnice punktowe nie są jeszcze duże. Nowy trener zespołu - Alan Pardew (zastąpił pod koniec listopada Tony’ego Pulisa, który sprowadzał Krychowiaka) podkreśla, że pomocnika nie skreślił i da mu szansę. Za to angielskie brukowce wypominają Krychowiakowi wysokie zarobki (108 tys. funtów tygodniowo), które nie przekładają się na jakość w grze.

Przed WBA dwa mecze. W niedzielę u siebie z Arsenalem, a we wtorek wyjazd na mecz z West Ham.

Także 19. jest Hull City Kamila Grosickiego (wychowanek Pogoni Szczecin), ale jest to Championship (zaplecze elity). Tygrysy mają 4 oczka przewagi nad strefą spadkową i tym bardziej zabolał ostatni remis z Derby County na swoim boisku.

Grosicki jest znów pewniakiem w składzie Hull City. Leonid Słucki raz stawiał na skrzydłowego, raz nie. Stracił posadę na początku grudnia, bo Hull było coraz niżej w tabeli. Pod wodzą Nigela Adkinsa drużyna nadal ma falującą formę. Pewnym pocieszeniem dla szczecinianina były święta w rodzinnym gronie oraz wizyta Tomasza Hajty, przyjaciela rodziny.

Przed Hull równie intensywny przełom roku. W sobotę mecz z Fulham, w poniedziałek z Boltonem. Tygrysy mają 23 punkty. Do 6. lokaty, która da prawo gry w barażach o awans, tracą już 18 oczek. Nic więc dziwnego, że Grosicki coraz częściej rozgląda się za nowym klubem z Premier League. W styczniu otwarte będzie okienko transferowe.

Kamil Glik wyróżniony przez francuskich dziennikarzy i kibiców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński