Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro piłkarskie święto! Pogoń Szczecin zagra z Wisłą Kraków

Krzysztof Dziedzic
Fragment meczu Pogoni z Wisłą, czyli dawnych wspomnień czar. Z prawej obecny obrońca Wisły Arkadiusz Głowacki. Z lewej nieżyjący już były urugwajski napastnik Pogoni Claudio Milar. W środku Maciej Stolarczyk.
Fragment meczu Pogoni z Wisłą, czyli dawnych wspomnień czar. Z prawej obecny obrońca Wisły Arkadiusz Głowacki. Z lewej nieżyjący już były urugwajski napastnik Pogoni Claudio Milar. W środku Maciej Stolarczyk. Andrzej Szkocki
Po latach ligowych meczów z rywalami, których nazwy nie wzbudzają wielkich emocji, nadchodzi pora na pierwszego renomowanego przeciwnika - Wisłę Kraków.

Wisła Kraków, Legia Warszawai Lech Poznań - te drużyny wzbudzają wśród kibiców w Polsce największe emocje. Wisła, 13-krotny mistrz Polski, zagra jutro w Szczecinie przeciwko Pogoni (początek meczu o godz. 20.45, transmisja tv tylko w Canal Plus).

ZAPRASZAMY na gs24.pl na TRANSMISJĘ RADIOWĄ LIVE!

Wiosną ubiegłego roku Wisła świętowała mistrzostwo kraju, ale poprzedni sezon był już dla niej bardzo nieudany. Dopiero siódme miejsce uczyniło Białą Gwiazdę ligowym średniakiem.

Początek tego sezonu nie zapowiada się lepiej: po trzech kolejkach sąsiaduje w tabeli z Pogonią, mając tylko punkt więcej. Po szczęśliwym zwycięstwie z GKS Bełchatów 2:1 (gol Cwetana Genkowa w 90 minucie), przyszedł remis 1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz zaskakująca porażka u siebie 1:3 z Polonią Warszawa.

Wygląda na to, że Wisła może nie tylko nie zostać mistrzem, ale także nie awansować do europejskich pucharów. I dlatego wydaje się, że szanse Pogoni na przynajmniej punkt są spore. Wisła w poprzednim sezonie była bardzo międzynarodowa.

Teraz Polaków w składzie Białej Gwiazdy jest więcej. Poza Arkadiuszem Głowackim, Łukaszem Gargułą, Radosławem Sobolewskim i Cezarym Wilkiem szanse od trenera Michała Probierza otrzymali też Michał Czekaj, Dawid Kamiński, Michał Chrapek oraz Łukasz Burliga (ten ostatni w sezonie 2008/2009 był piłkarzem Floty Świnoujście).

Na razie jednak to stawianie na Polaków nie opłaciło się. Głównymi postaciami Wisły pozostają izraelski pomocnik Maor Melikson i bułgarski napastnik Cwetan Genkow. I właśnie choćby dla nich warto jutro wybrać się na stadion im. Floriana Krygiera.

Na walkę o ligowe punkty z Wisłą czekaliśmy pięć lat i teraz jest okazja, aby przekonać wszystkich niedowiarków, że nawet na starym stadionie przy ul. Twardowskiego może pojawić się kilkanaście tysięcy kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński