Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jhonathan Dunn nie jest już zawodnikiem Kinga Szczecin

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Jhonathan Dunn krótko pograł w Kingu Szczecin.
Jhonathan Dunn krótko pograł w Kingu Szczecin. Andrzej Szkocki
- Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Dziękujemy za czas spędzony w Kingu Szczecin. Życzymy powodzenia w dalszej karierze – zakomunikował szczeciński klub. Na tę oficjalkę kibice byli przygotowani przynajmniej od trzech sezonów.

Amerykański strzelec został sprowadzony latem. Wcześniej grał w MHP Riesen Ludwigsburg i odgrywał w niemieckim zespole dużą rolę. Kreowany był na jedną z gwiazd Orlen Basket Ligi. Niestety, przygoda z Polską, Kingiem nie ułożyła się dla Jhonathana Dunna dobrze.

W okresie przygotowawczym wyszły problemy z plecami. Zawodnik musiał leczyć kontuzję, stracił sporo treningów. Gdy wrócił do zdrowia – nic specjalnego nie pokazywał, choć był spokojnie wprowadzany do gry.

Po pierwszych meczach trener Arkadiusz Miłoszewski kręcił nosem na jego postawę w obronie, zaangażowanie na treningach, ale jeszcze go bronił. Zwracał też uwagę, że rok wcześniej klub ściągnął Bryce’a Browna, który też był młody i chimeryczny, ale zaczął pracować, skoncentrował się na zadaniach i w finałach był gwiazdą. Dunn takiego „skoku” nie zrobił.

Momentami pokazywał, że ma niesamowity potencjał rzutowy, ale też popełniał błędy w defensywie. Grał coraz mniej, aż sztab przestał z niego korzystać.

- Jest poza zespołem na treningach i meczach. Tego nie możemy tak zostawić i zmiany są potrzebne – mówił dwa tygodnie temu Arkadiusz Miłoszewski. I było już jasne, że Dunn odejdzie.

King nie czekał na rozwój sytuacji i zatrudnił Przemysława Żołnierewicza. Reprezentant Polski będzie „rósł” z każdym tygodniem, mocno w niego wierzy szkoleniowiec.

Po środowym spotkaniu w Atenach King oficjalnie poinformował o rozstaniu z Dunnem. Co to oznacza na przyszłość? Wątpliwe, by już teraz klub ściągał kolejnego obcokrajowca, bo ma 11 zawodników do grania (po kontuzji wrócił też Filip Matczak), w dodatku jest w takim momencie występów w Lidze Mistrzów, że potrzebuje zwycięstw, a menedżerowie mogliby to wykorzystać i zażądać większych pieniędzy za nowego gracza. Raczej więc klub do końca roku pozostanie bez zmian, a jedno wolne miejsce dla obcokrajowca uzupełni w drugiej części sezonu, gdy i w innych klubach zaczną się większe roszady.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński