48-latek, który jechał ul. Monte Cassino od strony Fałata, zawrócił nagle na podwójnej linii ciągłej (w okolicach ronda przy ul. Kościuszki) i zaczął uciekać w kierunku ul. Fałata i dalej ul. Władysława IV. Przejechał na czerwonym świetle dwa skrzyżowania, wywołując tym samym popłoch u kierowców i pieszych. Jak już podawaliśmy, kierowca wjechał w końcu na parking koło Netto i tam uderzył w drzewo. W końcu został zatrzymany. Wydmuchał ok. 0,7 promila.
Policjanci podsumowali jego "dokonania" i wypisali mu 45 punktów karnych - nie dość, że 48-latek odpowie za jazdę po pijanemu, to jeszcze dostał punkty za nie zatrzymanie się do kontroli, przekroczenie podwójnej linii ciągłej, przejechanie dwóch skrzyżowań na czerwonym świetle, do tego spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, a na "deser" - brak pasów bezpieczeństwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?