Dla chrześcijan pomału kończy się okres adwentu, czyli oczekiwania na narodziny dzieciątka Jezus. W poniedziałek Wigilia, we wtorek Boże Narodzenie. Jak wierzący powinni zrozumieć te święta?
Poprosiliśmy proboszcza kolegiaty, by w tym dopomógł.
- Istotą Bożego Narodzenia jest osoba Jezusa Chrystusa - podkreśla ks. kan. Henryk Marczak, proboszcz kolegiaty pw. NMP Królowej Świata w Stargardzie. - Gdyby nie on, cała oprawa świąt nie miałaby znaczenia. Ta otoczka została niebezpiecznie zlaicyzowana. Sklepy liczą na większe zarobki i w nich od dawna są "święta", podczas gdy w kościele jest czas oczekiwania. Czekamy na przyjście Chrystusa jako światłości, bo świat bez Boga żyje w ciemności, w grzechu, z których człowiek nie jest w stanie się wydobyć. Bóg obiecuje, że przyjdzie Mesjasz, który nas wyzwoli. Chrystus przychodzi, aby się narodzić w ludzkich sercach, by człowiek się przemienił, by był lepszy, karmił innych dobrem, a nie tym, co zadaje ból i cierpienie. Jego królestwo nie jest z tego świata. Jest duchowe, to królestwo ludzkich serc.
Sola zamiast karpia
Oprócz udziału w pasterce, czy innych świątecznych nabożeństwach, Boże Narodzenie to czas na jedzenie, na dużo jedzenia. Na stołach, szczególnie w Wigilię, królują ryby. Może przydałaby się jakaś alternatywa dla karpia? Szef Trattorii-Pizzerii Toskania z ulicy Warownej w Stargardzie, którego zapytaliśmy o inspirację, poleca Czytelnikom "Głosu" fileta z soli w sosie szpinakowym. Składniki dla dwóch osób, to 300 g fileta z soli, 200 g liści szpinaku, 250 ml 18-procentowej śmietanki do zup i sosów, 2 ząbki czosnku, ćwierć kostki masła, mąka (może być krupczatka), sól i pieprz do smaku oraz olej do smażenia.
- Fileta osuszyć, posolić i popieprzyć, następnie oprószyć mąką - mówi Tomasz Franczak z Toskanii. - Obsmażyć z obu stron na oleju. Odłożyć w ciepłe miejsce. Następnie delikatnie posiekać szpinak na sos szpinakowy, podsmażyć na maśle, dodać soli i pieprzu do smaku, do tego posiekany czosnek. Przysmażyć chwilę dodać śmietankę i zredukować. Usmażone filety polać sosem. Podawać z sałatką i ziemniakami.
Tradycyjnie bezmięsna
Gdy już jesteśmy przy jedzeniu, to czy powinno się jeść w Wigilię mięso, czy też nie?
- Nauka kościoła mówi jedynie o ścisłym poście, który obowiązuje w Środę Popielcową i Wielki Piątek oraz o wstrzemięźliwości od spożywania mięsa we wszystkie piątki roku - wyjaśnia ks. Henryk Marczak. - Natomiast bezmięsna Wigilia, to po prostu polska tradycja.
Polską tradycją są też stoły, uginające się od potraw...
- Tradycja świąt jest taka, że jemy sporo, ale to nie znaczy, by siedzieć cały czas za stołem - mówi Elżbieta Drobik, pielęgniarka z poradni diabetologicznej w Stargardzie. - Po spożyciu posiłku trzeba wyjść przynajmniej na krótki spacer po świeżym powietrzu. Gdy zdarzy się przejedzenie, nie należy od razu udawać się na ostry dyżur. Zamiast brać leki lepiej napić się ziołowej herbatki. Alkohol pić należy z umiarem i popijać go niegazowanymi płynami. Gdy pojawi się kac, trzeba pić duże ilości płynów i absolutnie nie stosować klina.
Uwaga na alkohol
Policja natomiast przypomina, żeby nie wsiadać do samochodu, gdy do świętowania używać będziemy alkoholu.
- Nasza czujność nie będzie mniejsza, bo święta nie są dla policji - zaznacza asp. szt. Jacek Staniszewski, szef stargardzkiej drogówki. - Będziemy prowadzili intensywne kontrole kierowców pod kątem ich trzeźwości. Dlatego po spożyciu alkoholu warto zainwestować w taksówkę. To na pewno będzie korzystniejsze w porównaniu z konsekwencjami po zatrzymaniu przez policję na jeździe po alkoholu.
Policja także apeluje, by w tym wyjątkowym czasie być uważnym i czujnym. Na przykład wybierając się w podróż.
- Okres świąteczny to pora wzmożonego ruchu na dworcach i w pociągach - mówi mł. asp. Łukasz Famulski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Więcej osób niż zwykle wybiera się w podróż. Nierzadko pozostawiamy mieszkania na kilka dni bez opieki. Dobrze jest poprosić rodzinę, przyjaciół lub sąsiadów o zaopiekowanie się mieszkaniem. Powinni wyjmować listy, zdejmować ulotki reklamowe z klamek, zapalać wieczorem światło. Najskuteczniejszą ochroną przed złodziejami jest... sąsiad. To właśnie jego czujne oko może zapobiec włamaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?