Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN udostępnił materiały TW "Bolka" [wideo]

AIP x-news
W czytelni IPN w Warszawie udostępniono akta dotyczące tajnego współpracownika „Bolek”, którego utożsamia się z byłym prezydentem i liderem NSZZ Solidarność, Lechem Wałęsą. Ujawnione dokumenty zawierają donosy, pokwitowania przyjętych kwot pieniężnych, a także list gen. Czesława Kiszczaka z 1996 r., w którym wyraża on chęć przekazania teczki „Bolka” do Archiwum Akt Nowych.

– Dokumenty są dostępne dla wszystkich zainteresowanych – mówi Rafał Leśkiewicz, dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN. W poniedziałkowe południe położona nieco na uboczu ulica Kłobucka w Warszawie stała się obiektem zainteresowania wszystkich największych mediów w Polsce. W czytelni akt Instytutu Pamięci Narodowej udostępniono w południe akta, które wdowa po gen. Czesławie Kiszczaku dostarczyła w tydzień wcześniej historykom IPN. – Udostępniliśmy dziennikarzom i naukowcom dwie teczki: teczkę pracy i teczkę personalną tajnego współpracownika „Bolek” – mówi Rafał Leśkiewicz, dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN.

– Jako dodatkową, uzupełniającą, udostępniliśmy teczkę zawierającą list, który Czesław Kiszczak kierował 5 kwietnia 1996 roku do dyrektora Archiwum Akt Nowych. Wyraża w nim chęć przekazania dokumentów t. w. „Bolek” – dodaje pracownik Instytutu. We wspomnianym przez Leśkiewicza liście, zmarły w grudniu ubiegłego roku Kiszczak pisze: „załączam dokumenty dotyczące współpracy Lecha Wałęsy z SB do 1989 r. Uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji a także Ruchu, któremu przewodził. Zaś po 1989 przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych. Uważam, że dokumenty te winny być zachowane i w spokojnych czasach udostępnione (...) Proszę Pana, by uczyniono to nie wcześniej niż 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy. Dokumentami tymi, lub treścią z nich wynikającą, nigdy nie posiłkowałem się w licznych kontaktach z Lechem Wałęsą.”

Dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN potwierdza, że akta nie zostały jeszcze przebadane przez grafologa, co mogłoby rozwiać wątpliwości co do ich autentyczności, szczególnie złożonych podpisów „Bolek”. – Te prace będą wkrótce przeprowadzone przez prokuratorów IPN. My je tylko opracowaliśmy i udostępniliśmy dla wszystkich zainteresowanych – mówi Leśkiewicz.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński