MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Integracja, zabawa i pomaganie. Wielki festyn dla Adasia Orlika

Katarzyna Świerczyńska
Katarzyna Świerczyńska
"Festyn Rodzinkowy" dla Adasia Orlika chorego na DMD
"Festyn Rodzinkowy" dla Adasia Orlika chorego na DMD
Kilka godzin wspólnej zabawy, ale też pomagania. W Żłobku nr 2 "Słoneczko" na szczecińskim Prawobrzeżu odbył się wyjątkowy "Festyn Rodzinkowy" dla Adasia Orlika chorego na DMD. Rodzice chłopca muszą zebrać 15 milionów złotych na lek, który uratuje ich syna.

Całe piątkowe popołudnie upłynęło najmłodszym i ich rodzicom na zabawie. Nie zabrakło słodkości, domowej lemoniady i waty cukrowej. Były między innymi bańki mydlane, dmuchańce, występy, plecenie warkoczyków, pokazy policyjne oraz możliwość zagrania w piłkę z ekipą Pogoń Baby Football Schools. Ale nie to było najważniejsze, bo celem zabawy była pomoc Adasiowi Orlikowi. - Festyn jest dla Adasia, bo jest naszym żłobkowiczem, odkąd się tylko dowiedzieliśmy o jego chorobie, to wspieramy rodziców Adasia, jak tylko możemy - mówi Renata Jędrzejwska, dyrektorka żłobka. A jej zastępczyni, Małgorzata Domańska, dodaje: - Przy okazji zabawy i wspólnie spędzonego czasu, pokazujemy, że możemy pomagać, angażować się i robić coś dobrego. Mamy nadzieję, że się wszystko powiedzie, żebyśmy mogli na koniec fajerwerki odpalić - mówi.

- Spotykamy się z ogromną życzliwością, jest to dla nas naprawdę bardzo ważne i bardzo dziękujemy za całe wsparcie. Rodzice innych dzieci też bardzo się angażują, mamy pieką ciasta, biorą udział w licytacjach - mówi Alicja Orlik, mama chłopca.

Podczas festynu udało się zebrać ponad 2 tysiące złotych. To pieniądze wrzucone do puszek, ale też wpłaty BLIK.

Adaś również był obecny na festynie. Postronnej osobie trudno uwierzyć, kiedy patrzy na bawiące się dziecko, że jest tak ciężko chore. To moment, kiedy najgorszych objawów choroby jeszcze nie widać, choć pierwsze symptomy związane z problemami z poruszaniem się, doskonale widzą rodzice. Adaś Orlik choruje na DMD, czyli dystrofię mięśniową Duchenne'a. To genetyczna choroba, która stopniowo odbiera dzieciom sprawność, a ostatecznie doprowadza do śmierci. Do tej pory na DMD nie było żadnego leku. Teraz pojawiła się szansa, bo w USA dopuszczono terapię genową dla takich dzieci - Adaś ze swoją mutacją na ten moment kwalifikuje się na podanie leku. Barierą jest koszt - to ponad 15 milionów złotych.

Adasia można wspomóc wpłacając pieniądze na zbiórkę: https://www.siepomaga.pl/adam-orlik

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński