Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska: Świt - Vineta 4:0 w derbach Pomorza Zach.

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Świt w tym sezonie jeszcze nie przegrał. 13 spotkań wygrał, 3 zremisował. Od sześciu meczów nie stracił bramki
Świt w tym sezonie jeszcze nie przegrał. 13 spotkań wygrał, 3 zremisował. Od sześciu meczów nie stracił bramki fot. Świt szczecin/krzysztof cichomski
Świt Szczecin mocno zdominował trzecioligowe derby Pomorza Zachodniego. Na swoim boisku ograł Vinetę Wolin, a trochę pomógł mu jego były napastnik.

Świt od początku spotkania był zespołem lepszym, utrzymującym się przy piłce, więcej biegającym, kreujący okazje bramkowe. Tyle, że długo utrzymywał się bezbramkowy remis.

Sytuacja zmieniła się w 37. minucie. Stały fragment gry, dobra centra i Rafał Remisz ubiegł bramkarza i główką skierował piłkę do siatki. Na domiar złego sytuacji nie wytrzymał Adam Nagórski. Były napastnik Świtu (za blisko 150 występów ligowych w 5 sezonów i blisko 50 bramek otrzymał od szczecińskich działaczy pamiątkową koszulkę) obecnie reprezentuje Vinetę i słownie krytykował arbitra. Dostał żółtą kartkę, a po faulu drugą i musiał opuścić boisko.

- Mam pretensje do arbitra, bo miał wpływ na końcowy wynik - mówił po meczu Nagórski. - Nie faulowałem, a róg Świtowi się nie należał.

Inne zdanie niż napastnik Vinety mieli inni obserwatorzy spotkania. Od tego jednak momentu Świt już nie miał problemów z rywalami. Na boisku robił co chciał i gdyby musiał zdobyć pięć bramek to by je zdobył. Goście byli bierni, jakby nastawieni na możliwie najniższą porażkę.

- Nie mogliśmy sobie pozwolić na otwartą grę, bo źle by się to dla nas skończyło. A mamy jeszcze dwa mecze do rozegrania i postaramy się lepiej zakończyć ten rok - mówił Maciej Wyganowski, drugi trener Vinety.

Świt w II połowie zdobył trzy bramki (mógł przynajmniej dwa razy więcej), a ozdobą był gol Adam Ładziaka. - To nie był przypadek, wcale mi nie zeszła. Nastawiłem się na techniczne uderzenie - mówił Ładziak.

- Niestety, ale stałe fragmenty gry w wykonaniu Świtu zrobiły różnicę - stwierdził Wyganowski.

- Uważam, że od początku mieliśmy ten mecz pod kontrolą, zarówno w fazie ofensywy i fazie defensywy. Cieszę się, że udało się wygrać, zdobyć kolejne trzy punkty. Dla mnie nie miało znaczenia, że to było spotkanie derbowe, z masą podtekstów. Głównie liczyło się to, by dobrze pożegnać się z naszymi kibicami, bo to był ostatni mecz w tym roku - stwierdził Piotr Klepczarek, trener Świtu.

Trzy z czterech bramek Świt zdobył ze stałych fragmentów gry, ale szkoleniowiec zespołu podkreślał, że nie ma w tym przypadku. - W naszych przygotowaniach poświęcamy temu dużo czasu. Zmieniamy, staramy się czym zaskoczyć. Każdy z zawodników musi wykonać wtedy określoną robotę, by ta bramka padła.

Świt zwycięstwem zapewnił sobie pozycję lidera na zimę, ale...

- Żadnego entuzjazmu w drużynie nie ma. Niczego jeszcze nie wygraliśmy. Wiemy, że musimy cały czas dobrze pracować, by zapunktować w ostatnich meczach na wyjeździe - dodał Klepczarek.

Błękitni Stargard nie mają wielkich aspiracji, ale też spodziewano się, że będą zespołem z górnej połówki tabeli. Słabszy start posadą przypłacić trener Piotr Rast. Zastąpił go ostatecznie Jarosław Piskorz, który początek samodzielnej pracy miał udany, ale kłopoty szybko wróciły. Błękitni nie potrafili wygrać pięciu ostatnich spotkań - cztery przegrali, a zremisowali w Wolinie. Przed wyjazdem do Czarnkowa też wielkich aspiracji nie było, ale goście szybko zdobyli dwie bramki, a gdy w końcówce rywale jeszcze bardziej się otworzyli - skontrowali ich.

Flota w Świnoujściu rozegrała już 9 spotkań. Zanotowała 2 zwycięstwa i aż 7 porażek. Tę ostatnią z Pogonią II Szczecin, która wzmocniła środek pola gry Stanisławem Wawrzynowiczem i Yadegarem Rostamim. Gospodarze dopiero w 95. minucie zdobyli gola po rzucie karnym - skutecznie wykonał „11” Kamil Poźniak.

Do końca jesieni - jeszcze 2 kolejki (jedna z I rundy plus 1 rewanżowa).

Wyniki 16. kolejki:
Świt Szczecin – Vineta Wolin 4:0 (bramki: 37. Rafał Remisz, 48. Dominik Siwiński, 60. Adam Ładziak, 86. Patryk Paczuk), Flota Świnoujście – Pogoń II Szczecin 1:3 (Flota: 90. Kamil Poźniak – karny; Pogoń II: 41. Dawid Kroczek – karny, 64. Marcin Szeibe, 78. Amin Doustali), Noteć Czarnków – Błękitni Stargard 1:4 (Noteć: 12. Szymon Piekarski; Błękitni: 9. Maciej Ignasiak, 14. Bartosz Nowicki, 77. Grzegorz Aftyka, 83. Adrian Kwiatkowski), Sokół Kleczew – Polonia Środa Wlkp. 0:2, Gedania Gdańsk – Zawisza Bydgoszcz 2:0, Wikęd Luzino – Stolem Gniewino 5:2, Elana Toruń – Pogoń Nowe Skalmierzyce 1:0, Unia Solec Kujawski – KP Starogard 3:3, Unia Swarzędz – Cartusia Kartuzy 1:0.

1. Świt Szczecin/16/42/36-7
2. Elana Toruń/16/34/25-9
3. Gedania Gdańsk/16/28/32-29
4. Unia Swarzędz/16/27/29-25
5. Vineta Wolin/16/27/26-27
6. Pogoń II Szczecin/16/26/37-26
7. Noteć Czarnków/16/26/40-30
8. Zawisza Bydgoszcz/16/25/30-18
9. Pogoń Skalmierzyce/16/25/27-23
10. Cartusia Kartuzy/16/24/34-19
11. Polonia Środa/16/22/26-27
12. Błękitni Stargard/16/20/27-29
13. Sokół Kleczew/16/20/23-29
14. Flota Świnoujście/16/17/19-30
15. Stolem Gniewino/16/15/18-34
16. Unia Solec/16/10/22-42
17. KP Starogard/16/10/20-43
18. Wikęd Luzino/16/10/22-46

IV liga: zwycięstwa faworytów
Bałtyk, Gwardia i Kluczevia wygrały swoje mecze w 15. kolejce, ale to stargardzianie mieli najwięcej obaw o końcowy wynik.

Kluczevia jeśli jeszcze chce powalczyć o awans, to limit wpadek wyczerpała za cały sezon. Co prawda ma jedno spotkanie rozegrane mniej od Bałtyku Koszalin, ale dystans i tak jest mniejszy. Na wpadkę na swoim boisku z Chemkiem Police stargardzianie pozwolić sobie nie mogli.

I po pierwszej połowie prowadzili 2:0 (bramki Dominika Dziąbka i Kamila Bartoszyńskiego), ale po przerwie policzanie zaczęli się rozkręcać i w 84. Wiktor Kurzawa zdobył kontaktowego gola. Chemik próbował wyrównać, ale zabrakło czasu. Koszalińskie drużyny w tej kolejce bez strat.

Wyniki 15. kolejki: Odra Chojna - Wieża Postomino 3:1, Orzeł Wałcz - Olimp Gościno 2:4, Gwardia Koszalin - Ina Goleniów 2:0, Perła Dygowo - Iskierka Szczecin 0:0, Mechanik Bobolice - Bałtyk Koszalin 0:2, Kluczevia Stargard - Chemik Police 2:1, MKP Szczecinek - Darłovia Darłowo 3:1, Błękitni II Stargard - Unia Dolice , Biali Sądów - Wybrzeże Rewal .

1. Bałtyk Koszalin/15/42/49-7
2. Gwardia Koszalin/15/40/64-4
3. Wybrzeże Rewal/14/39/53-13
4. Kluczevia Stargard/14/32/51-12
5. Biali Sądów/14/29/37-32
6. Ina Goleniów/15/23/35-29
7. Perła Dygowo/15/22/28-23
8. Iskierka Szczecin/15/22/28-22
9. Mechanik Bobolice/15/22/24-41
10. Olimp Gościno/15/16/24-32
11. Błękitni II Stargard/14/16/15-31
12. MKP Szczecinek/15/15/23-39
13. Odra Chojna/15/15/13-33
14. Chemik Police/15/13/21-30
15. Darłovia Darłowo/15/12/18-42
16. Orzeł Wałcz/15/9/17-41
17. Wieża Postomino/14/7/13-48
18. Unia Dolice/14/6/7-41

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński