Iga Świątek może zagrać z Venus Williams! Polka miała wtedy tylko 1. rok!

To byłoby niewątpliwie wielkie wydarzenie dla kibiców tenisa w naszym kraju i fanów Igi Świątek. Gdy Venus Williams była najlepsza tenisistką na świecie i z dwoma przerwami, od 25 lutego do 7 lipca 2002 roku przewodziła w rankingu WTA, Polka miała zaledwie 1. rok!

Obecnie Williams klasyfikowana jest na 533. miejscu w rankingu WTA. Od 2019 roku przegrała 10 z rzędu pojedynków z tenisistkami z top 20. Na turniej w USA otrzymała dziką kartę i jak na razie wykorzystuje swoją szansę. W poniedziałek w obu setach przegrywała z Rosjanką 1:4, ale dwukrotnie potrafiła odrobić stratę i awansowała do 2. rundy.

"Powtarzałam sobie po prostu, wygraj ten punkt. Nie ten mecz - tylko ten punkt" - powiedziała po meczu Amerykanka.

Na początku roku podczas turnieju w Auckland Williams doznała kontuzji mięśnia uda i pauzowała przez prawie pół roku. Pierwszy oficjalny mecz po tym urazie rozegrała dopiero w czerwcu. Z kolei w lipcu podczas meczu z Ukrainką Eliną Switoliną w Wimbledonie pojawił się problem z kolanem. Jej bilans w 2023 roku to trzy wygrane i pięć porażek.

"Teraz gram na lepszym poziomie niż na początku roku. Trochę obawiałam się deszczu, bo wciąż mam traumę po Auckland - wtedy też były przerwy, mięśnie nie były rozgrzane, kontuzja... Bałam się, że znowu mi się to przytrafi" - relacjonowała Williams, która walczy o 50. tytuł w karierze.

Venus Williams żartowała też z sagi o zaginionym bagażu podczas kampanii w Canadian Open. 43-latka osobiście dzwoniła do linii lotniczej w której zagubił się bagaż i próbowała odzyskać swoje torby. Znajdowały się w nich ubrania i sprzęt do gry.

Na konferencji prasowej zdradziła, jak poradziła sobie ze stresującą sytuacją.

„Dzwoniłam prawie co godzinę, wisiałam na telefonie. Byłam nieugięta, aby odzyskać te bagaże. Potrzebowałem moich toreb, na szczęście mam je już ze sobą i jestem wdzięczna – powiedziała.

Venus Williams przyznała też, że ​​czuje, że jej poziom jest wyższy niż na początku roku i cieszy się, że po wyleczeniu kontuzji znów może uczestniczyć w turniejach.

„Mój serwis jest lepszy. Ważne, że mogę grać, bo treningi to nie to samo. Najważniejsze, że jestem zdrowa i dobrze się czuję – dodała.

Poprzednie zwycięstwo w cyklu WTA Amerykanka odniosła w połowie czerwca - nad Włoszką Camilą Giorgi.

W 2. rundzie w Cincinnati trafi na Chinkę Zheng Qinwen (24. w rankingu), lub na Białorusinkę Aleksandrę Sasnowicz (74.).

Jeśli wygra swój mecz, w 1/8 finału może trafić na liderkę rankingu Igę Świątek, o ile Polka również awansuje do 2. rundy. W pierwszej raszynianka ma wolny los, czeka na wynik pojedynku pomiędzy reprezentantką gospodarzy Danielle Collins a Rosjanką Anastazją Pawluczenkową.