Policzanki w pierwszym secie przegrywały różnicą siedmiu punktów, ale wyrównały. Niestety, przegrały w grze na przewagi. - W kolejnych setach mieliśmy już przebieg wydarzeń na parkiecie pod kontrolą - twierdzi trener Chemika, Mariusz Bujek. Trochę problemów było w drugim secie, w którym Chemik prowadził m.in. 18:13, lecz doszło do nerwowej końcówki.
Chemik w tabeli jest piąty i ma wciąż szansę na zajęcie czwartej pozycji na koniec sezonu zasadniczego, która da prawo walki w barażach o awans do ekstraklasy.
Co trzeba zrobić by tak się stało? O tym przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego". Teraz Głos Szczeciński możesz kupić w wygodny sposób przez Internet. Kliknij tutaj >>> by wejść na stronę e-głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?