Hubert Matynia w końcówce poprzedniego sezonu zerwał więzadła w kolanie i diagnoza mówiła o co najmniej sześciu miesiącach przerwy. Lewy obrońca na boisko powinien wrócić w połowie listopada, ale nie oznacza to jeszcze treningów z pierwszym zespołem.
- Jestem już dawno po operacji, zmniejszył się obrzęk kolana i wszystko goi się bardzo dobrze. Na razie w ramach rehabilitacji dojeżdżam do centrum rowerem - śmieje się 19-letni zawodnik. - Codziennie mam sesje rehabilitacyjne, które trwają po dwie godziny. Jest to monotonne, ale muszę odbudować mięśnie. Czasem odczuwam jeszcze ból i wtedy muszę przystopować.
Dla młodego piłkarza jest to pierwsza tak poważna kontuzja. Z taką samą zmagał się wcześniej inny zawodnik Pogoni Szczecin - Patryk Małecki.
- Czuję wsparcie ze strony klubu i rodziny. Oglądam mecze Pogoni i chciałbym być na boisku - twierdzi Matynia. - Rozmawiałem z lekarzem i myślę, że do zajęć z grupą wrócę na początku przyszłego roku. Chciałbym przepracować okres przygotowawczy, żeby być w pełni sił na pierwszy mecz ligowy w 2016 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?