Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror Dominika

ha, 25 października 2005 r.
Nie wiadomo, jak dalej potoczyłyby się losy 2,5-letniego chłopca, gdyby nie interwencja anonimowej osoby.

Policjanci i kurator sądowy zastali dziecko w domu głodne, półnagie, z odparzoną skórą, w brudnej, zasikanej pościeli.

Chłopiec wraz z matką mieszkał w domu przy ul. Wybrzeże Władysława IV w Świnoujściu. Jak mówią sąsiedzi, często był na cały dzień zamykany sam w domu. A matka jeśli nawet była w domu, to nie interesowała się synem.

- W mieszkaniu systematycznie odbywały się libacje alkoholowe. Niekiedy trwały nawet po kilka dni - mówi nadkom. Dorota Zawłocka, oficer prasowy komendanta miejskiego policji.

2,5-letni Dominik często był głodny i to do tego stopnia, że wychodził z mieszkania, pukał do drzwi sąsiadów i po swojemu prosił o jedzenie.

Gdy w piątek, w południe, do mieszkania weszli policjanci matka była w domu. W pokoju, w zasikanej pościeli, leżał półnagi Dominik.

- Wygląd mieszkania wskazywał na to, że niedawno zakończyła się w nim impreza - dodaje nadkom. Zawłocka.

Policjanci razem z kuratorem sądowym zdecydowali o natychmiastowym przewiezieniu dziecka do pogotowia rodzinnego. Niewykluczone, że wkrótce chłopiec trafi do domu dziecka. O jego dalszych losach ma zdecydować sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński