W ćwierćfinale poprzednich rozgrywek Pogoń rozegrała swoje bodaj najlepsze mecze w ostatnich sezonach. Faworyzowane Zagłębie padło na kolana przed perfekcyjnie zorganizowaną szczecińską defensywą. Pogoń wygrała 26:23 w Lubinie i 31:22 u siebie.
- Zagrały lepiej od nas. Były mądrzejsze i skuteczniejsze. Zasłużenie zagrają o medale – mówiła Joanna Obrusiewicz z Zagłębia, które po raz pierwszy od dziewięciu lat nie stanęło na podium.
Latem oba zespoły mocno zmieniły swoje składy. W pierwszej kolejce łatwo pokonały swoich rywali. Pogoń na trzecim biegu rozprawiła się z beniaminkiem z Kościerzyny 29:19, a Zagłębie rozgromiło KPR Jelenia Góra 40:21.
- Rozmiary zwycięstwa Zagłębia mnie nie przerażają. Zagramy z nimi o zwycięstwo – zapowiada Aleksandra Zimny, rozgrywająca Pogoni.
Stawianie gospodyń w roli faworytek jest na rękę Miedziowym. Odpowiedzialność nieco mniejsza, a i wytłumaczenie ewentualnego niepowodzenia łatwiejsze.
- Pogoń to brązowy medalista i finalista Challenge Cup z zeszłego sezonu. To powoduje, że zespół ze Szczecina urasta do roli faworyta tego spotkania. Jednak jest to są pierwsze nowego sezonu i każda drużyna przystępuje z czystą kartą do rozgrywek – zaznacza Bożena Karkut, trener Zagłębia.
Wejściówki są dostępne w sprzedaży na stronie internetowej Azoty Areny oraz w kasach hali na godzinę przed rozpoczęciem spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?