Grypa szaleje, a testów brak. Jak uchronić się przed wirusem?

Jak odróżnić grypę od przeziębienia

Jak odróżnić grypę od przeziębienia

Grypie prawie zawsze towarzyszy wysoka gorączka (39-41 stopni), bóle mięśni, stawów, głowy, ogólne rozbicie, zwykle nie ma kataru. Przeziębienie z reguły objawia się katarem, zazwyczaj wodnistym, rzadko pojawiają się bóle mięśni i stawów, gorączka też jest niższa. Wszyscy specjaliści zalecają chorobę wyleżeć. Bardzo wskazana jest inhalacja z nasyconego (czyli maksymalnie stężonego) roztworu zwykłej soli kuchennej raz dziennie przez 15 minut.

Od grudnia 2009 roku Szpital Wojewódzki przy ul. Arkońskiej dysponuje urządzeniem wartym 130 tysięcy złotych, za pomocą którego można wykrywać wirusa świńskiej grypy.

Wcześniej placówka musiała wysyłać próbki do badań aż do Łodzi. Za zbadanie jednej próbki szpital płacił 350 zł. Do tego dochodziły koszty transportu. Na wyniki badań trzeba było czekać dwa dni.

Dzięki urządzeniu wyniki otrzymuje się po 2-3 godzinach. Niestety od końca ubiegłego tygodnia w szpitalu wstrzymano wykonywanie badań. Powód? Skończyły się testy do wykrywania wirusa świńskiej grypy.

- Testy skończyły się tuż przed minionym weekendem - mówi Grzegorz Kulig, dyrektor do spraw lecznictwa szpitala przy ul. Arkońskiej. - Nie jest to jednak wina szpitala, a firmy, która produkuje i rozprowadza takie testy w Polsce. Problem dotyczy całego kraju.

Kiedy udać się do lekarza

Kiedy udać się do lekarza

- gdy po 3 dniach choroby czujemy się coraz gorzej;

- odczuwamy duszność lub ból w klatce piersiowej;
podejrzewamy grypę u niemowląt i małych dzieci;

- bezzwłocznie, jeśli u dzieci i schorowanych osób starszych występują: majaczenia, drgawki, wymioty, biegunka, duszność i przyspieszona akcja serca

W okresie epidemii grypy takie testy są na wagę złota. Dziennie wykonuje się nawet do dziesięciu badań diagnostycznych. Z powodu braku testów, teraz nie wykonuje się ich wcale. Wkrótce sytuacja ma wrócić do normy.

- Zgodnie z zapewnieniami, testy mają być dostarczone do naszego szpitala jeszcze w tym tygodniu - mówi Kulig. - Wówczas od razu wznowimy wykonywanie badań.

Specjaliści radzą, jak uchronić się przed wirusem grypy.

- Należy unikać dużych zbiorowisk ludzkich, regularnie myć ręce (zwłaszcza po powrocie do domu), unikać dotykania rękoma twarzy, ubierać się stosownie do temperatury na zewnątrz - mówi Bogusław Kubacki lek spec. med.rodz. z NZOZ "Familmed" w Szczecinie. - Nie powinno się też myć okien i grobowców przy obecnej pogodzie! Warto się szczepić, zwłaszcza w przypadku osób starszych oraz osób narażonych na częsty kontakt z dziećmi i chorymi.

Od początku roku wykryto w Zachodniopomorskiem już 47 potwierdzonych zakażeń wirusem AH1N1. W tej chwili w szpitalach w ciężkim stanie jest pięć osób.