Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryf Kamień Pomorski: prezesa życie z piłką

Jakub Lisowski
W poprzednim sezonie Gryf (jaśniejsze stroje) bronił się przed spadkiem,  w obecnym jest w środku tabeli.
W poprzednim sezonie Gryf (jaśniejsze stroje) bronił się przed spadkiem, w obecnym jest w środku tabeli. Paweł Ukraiński
Adrian Majewski został wybrany na nowego prezesa Gryfa Kamień Pomorski. Nowy sternik nie zamierza rezygnować z funkcji kierownika czwartoligowca

- Kierownikiem też będę. Muszę żyć piłką, bo w zasadzie całe życie temu poświęciłem. Prezesem będę formalnie, sam się śmieję, że takim na papierze - mówi Adrian Majewski.

W Gryfie pracuje od lat, a przez ostatnie sezony był w zarządzie, a przede wszystkim kierownikiem drużyny. Gdy po dwóch latach sprawowania funkcji prezesa latem ustąpił Daniel Klambarowski - Majewski pełnił obowiązki prezes do czasu wyboru nowych władz. Był jedynym kandydatem do tej funkcji.

- Nie chciałem być prezesem, ale dałem się namówić. Przyjąłem propozycję kolegów i zabieramy się do pracy, bo czas na nowe pomysły związane np. z tym, że od 2018 roku wejdą w życie nowe przepisy dotyczące pozyskiwania środków finansowych. Musimy się do tego przygotować - mówi Majewski.

Finanse Gryfa to podstawa. - Z obecnych czwartoligowców mamy najdłuższy staż w tej lidze. Jak sobie przypomnę ostatnie lata, gdy żyliśmy dzięki dotacji na poziomie 50 tys. zł to wydaje się to nieprawdopodobne. Ale w Gryfie nam wiele osób zaufało, zostało i dlatego wciąż gramy w IV lidze, a np. dwa lata temu chcieliśmy wycofać drużynę z rozgrywek i startować od zera. To była dobra szkoła życia - mówi nowy prezes klubu z Kamienia. - Jest przychylność władz miasta, jest zainteresowanie lokalnych firm. Problemy były i są, ale staramy się, by ich unikać. Stare długi staramy się regulować, z zawodnikami z obecnej kadry jesteśmy na czysto. Dobrze się to układa.

Majewski wygrał wybory zdecydowanie. Prawie wszyscy go poparli. Prezes ma pomysł na najbliższe lata.

- Chciałbym, by Gryf za dwa lata był normalnym, dobrze zorganizowanym klubem. Zdecydowanie musimy poprawić szkolenie młodzieży, a np. brakuje nam juniorów. Teraz działa już nasza akademia, rozpoczęliśmy od trampkarzy, ale za dwa lata struktura klubu powinna być już kompletna - dodaje Adrian Majewski. - Zespół seniorów już jakoś poukładaliśmy, ale nadal pracujemy nad tym, by nie drżeć co pół roku o naszą przyszłość.

Obecnie Gryf jest ósmy w tabeli IV ligi.

Pracowity okres przedstawicieli FIFA przed mistrzostwami świata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński