Poprzednie podwyżki za przejazdy taksówkami w Szczecinie były dwa lata temu. Od tamtej pory stawki wyglądają tak:
- - opłata początkowa - 7 zł;
- - taryfa l - 3 zł za kilometr w dni powszednie w godz. 6-22;
- - taryfa II - 4,50 zł/kilometr w dni powszednie w godz. 22-6 w niedziele i święta;
- - opłata za jedną godzinę postoju we wszystkich taryfach - 40 zł.
Gdyby wprowadzono maksymalne stawki, sytuacja zmieniłaby się następująco:
- - opłata początkowa - 10 zł;
- - taryfa l -5 zł za kilometr w dni powszednie w godz. 6-22;
- - taryfa II - 7,50 zł/kilometr w dni powszednie w godz. 22-6 w niedziele i święta;
- - opłata za jedną godzinę postoju w taryfie I - 60 zł, w taryfie II- 90 zł zł.
Zdaniem taksówkarzy poprzednia podwyżka wprowadzona po 16 latach, niewiele zmieniła, bo koszty działalności ciągle rosną.
Chodzi m.in. o ceny paliwa, części, serwisu aut
- Podwyżka z 2020 r. w zasadzie nie pokrywała kosztów działalności i nie pokrywa obecnie. Szczególnie kwota 40 zł za godzinę postoju jest wręcz niepoważna. Jak można ustalić taką kwotę pracy przedsiębiorcy wraz z narzędziem pracy wartym kilkadziesiąt tysięcy złotych - pyta we wniosku do radnych Zbigniew Jakubcewicz, prezes jednej z firm taksówkarskich w Szczecinie.
Jego zdaniem miesięczne, stałe koszty pracy taksówkarza to ok. 3,5 tys. zł. Składa się na to:
- - minimum 1 tys. zł leasing auta;
- - ok. 500 zł ubezpieczenie taxi;
- - 700 zł miesięczna opłata za otrzymywanie zleceń od korporacji;
- - ok. 1 tys. zł koszty serwisu i napraw;
- - ok. 350 zł inne koszty stałe (zakup i serwis taksometru, rolek kasowych, reklamy, mycia auta itp).
Do tego trzeba doliczyć paliwo. Taksówkarz szacuje, że przy miesięcznym obrocie 8 tys. zł, na paliwo trzeba wydać ok. 2 tys. zł.
- Zakładając 185 godzin pracy, miesięczne koszty jednej godziny wynoszą ok. 19 zł. W przypadku osoby zatrudnionej przedsiębiorca uzyska dochód 6 zł za godzinę, a w przypadku samozatrudnienia przychód będzie mniejszy o 4 zł poniżej średniej krajowej - oblicza taksówkarz.
Wniosek o zmianę cen w taksówkach trafił już do radnych
- Nie jestem przeciwnikiem zmian w tym zakresie, bo stawki trzeba dostosować do realiów związanych ze wzrostem kosztów, a życie później zweryfikuje czy decyzje o wykorzystaniu maksymalnych stawek są dobre bo alternatywy do taksówek dziś są w postacie Bolta i Ubera - mówi radny Łukasz Kadłubowski, przewodniczący komisji Komisji ds. Skarg, Wniosków i Petycji.
ZOBACZ TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?