Według Radia Szczecin, sprawa startu Geblewicza jest już przesądzona. Z naszych informacji wynika, że marszałek województwa wciąż sprawdza, czy możliwy jest inny wariant, choć większość członków partii stawia na niego. Z rozmów z politykami PO można wnioskować, że Geblewicz się "nie wywinie".
- Jego startu chcą zarówno ci, którzy go popierają i ci, których w ostatnim czasie rozczarował. Pierwsi liczą, że wygra, a drudzy, że przegra i jego pozycja w partii osłabnie. Teraz się nie wywinie - mówi nasz rozmówca.
Kolejny polityk PO zwraca uwagę, że 42-letni Geblewicz nie ma wyjścia, bo na jego start nalega Stanisław Gawłowski, szef zachodniopomorskiej PO.
- To dzięki Staszkowi (Gawłowskiemu-red.) Geblewicz zawdzięcza w polityce wszystko, co osiągnął. To Staszek przekonał ludzi, że warto na niego postawić, by został marszałkiem, a potem szefem PO w Szczecinie. Gawłowski stawia na Geblewicza i teraz przyszedł sprawdzian - ocenia.
W partii można usłyszeć też, że PO nie ma nikogo, kto mógłby zagrozić Piotrowi Krzystkowi, prezydentowi Szczecina.
Olgierd Geblewicz od kilku miesięcy jest szefem szczecińskiej PO. Można zauważyć, że lepiej czuje się w funkcji marszałka województwa, którą sprawuje od 2010 roku.
- Bardzo dobrze czuję się tu gdzie jestem - mówił nam niedawno o pracy w samorządzie województwa.
Wczoraj zapowiedział, że decyzja, czy będzie kandydował jeszcze nie zapadła. Ma być podjęta do końca marca.
W partii była też rozważana kandydatura posłanki Renaty Zaremby. Zyskała dobre opinie. Jej zwolennicy podkreślają, że jest bardziej wyrazista i konkretna niż Geblewicz, a jako kobieta wyrożniałaby się w wyborczym pojedynku z obecnym prezydentem.
Większość z pół tysiąca członków szczecińskiej PO stawia jednak na marszałka województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?