Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gazoport w Świnoujściu: Unia już przyznała pieniądze

Piotr Jasina
Fot. Archiwum
Gazoport ma powstać do 2013 r. Aby nie było opóźnień w inwestycji, którą rząd traktuje jako strategiczną dla systemu energetycznego kraju, przyjęto specjalną ustawę. Czeka już tylko na podpis prezydenta. UE już przyznała na inwestycję 80 mln euro.

Inwestorzy wiedzą, że harmonogram jest napięty. Kilka dni temu Parlament Europejski rozdysponował fundusze m.in. na inwestycje energetyczne. Na terminal przeznaczono 80 mln euro, które muszą być zainwestowane do końca przyszłego roku.

Ustawa ceduje decyzje lokalizacyjne związane z terminalem i inwestycjami towarzyszącymi na wojewodę. Oprócz terminalu powstaną gazociągi przesyłowe, podziemne magazyny gazu itd. Dokument upraszcza procedury przetargowe w ramach zamówień publicznych.

40 ha terminalu
Strategicznym operatorem gazu w kraju jest Gaz-System. Jest właścicielem Polskiego LNG, spółki powołanej do budowy terminalu w części lądowej.
Terminal na lądzie zajmie ok. 40 ha. W jego obrębie oprócz całej instalacji regazyfikacji powstaną także dwa zbiorniki LNG o pojemności 160 tys. m sześć. każdy.

Za budowę falochronu osłonowego dla portu zewnętrznego na wschód od istniejącego, obrotnicy dla statków i miejsca ich schronienia odpowiada Urząd Morski w Szczecinie. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście będzie budował wyspy cumownicze, miejsca rozładunku LNG z gazowców, platformę przeciwpożarową, estakadę.

Spółka PLNG będzie docelowo operatorem terminalu. Większość decyzji środowiskowych już została wydana. Prawdopodobnie w maju odnośnie do swojej części, taką decyzję otrzyma też ZMPSiŚ. Do końca roku zarząd będzie miał pełną dokumentację.

Terminal ma zapewnić odbiór od 2014 roku około 2,5 mld m sześc. gazu LNG rocznie.

Rząd uspokaja, raport transgraniczny nie potrzebny
Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska podczas wczorajszej konferencji w Szczecinie zapewnił, iż nie ma zagrożenia budowy gazoportu w Świnoujściu.
I nie ma potrzeby przygotowywania raportu transgranicznego oddziaływania na środowisko. Niepokój wywołała informacja, iż Niemcy domagają się takiego raportu w związku z budową terminalu gazowego w Świnoujściu.

- Raporty transgranicznego oddziaływania na środowisko przygotowuje się tylko wtedy, kiedy takie oddziaływanie może występować - wyjaśniał wiceminister. - Tu nie ma takich zagrożeń.

Gawłowski wyjaśnił, że obie strony w ramach dobrosąsiedzkich relacji wymieniają się informacjami mniej formalnie. Wcześniej Polska otrzymała informacje w sprawie budowy elektrowni w Lubminie czy spalarni w Schwedt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński