Zdjęcia pochodzą z 1931 roku. - Takie fotomontaże to typowe zjawisko w tamtych czasach - mówi Roman Czejarek.
O sprawie spostrzegawczego studenta poinformował opolski oddział gazety.pl. Adrian Pokora, student automatyki i robotyki, zajmuje się grafiką. Podczas oglądania starych zdjęć zwrócił uwagę na dziwny wygląd sterowca na zdjęciu znad Kędzierzyna. Porównał fotografie sterowca i Kędzierzyna z innymi miastami i doszedł do wniosku, że Graf Zeppelin dostał się na zdjęcie dzięki fotomontażowi. Identyczne ujęcie Zeppelina znad Kędzierzyna widzimy między innymi nad Szczecinem.
- W tamtych czasach takie zabiegi były powszechne. Jeśli ten fotomontaż to prawda, to nie widzę w tym nic oburzającego. Każdy chciał mieć takie zdjęcia, wykorzystywano je w celach reklamowych, głównie do pocztówek - tłumaczy Roman Czejarek, dziennikarz i miłośnik dawnych fotografii. - Sam mam w swojej kolekcji podobne zdjęcia, o których wiadomo, że są efektem fotomontażu.
Tajemnicza historia sterowca
Według szczecińskiego miłośnika historii w pierwszej połowie ubiegłego wieku fotomontaż występował dużo częściej, niż dzisiaj, w erze Photoshopa. Liczba starych "dopracowanych" zdjęć przewyższała te w pełni autentyczne. Zrobienie dobrego zdjęcia było bardzo trudne technicznie.
- Każdy szanujący się fotograf chciał mieć wtedy Zeppelina na zdjęciu. Nie było jednak warunków do wykonania podniebnych zdjęć, dlatego uciekali się do takich zabiegów - wyjaśnia Czejarek i mówi, że ta sprawa dotyczy też naszego miasta. - Mam sporo kilkudziesięcioletnich zdjęć statków na Odrze. Widać po nich, że są też poddane obróbce: statek jest na przykład skierowany w drugą stronę niż powinien.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?