Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota szuka konkretnych wzmocnień

(paz)
Chalres Nwaogu (w środku) wydaje się być coraz bliżej podpisania kontraktu z Flotą Świnoujście.
Chalres Nwaogu (w środku) wydaje się być coraz bliżej podpisania kontraktu z Flotą Świnoujście. archiwum
W czasie gdy piłkarze przebywają na zasłużonych urlopach, dyrektor Floty Świnoujście Jarosław Dunajko intensywnie pracuje nad transferami. Klub chce pozyskać środkowego obrońcę, środkowego pomocnika i napastnika.

Zespół lidera I ligi wraca do treningów 7 stycznia. Jednak pierwsi nowi piłkarze mogą pojawić się we Flocie znacznie wcześniej.

- Jestem w ciągłym kontakcie telefonicznym z zawodnikami, którymi się interesujemy. Choć zakładamy, że powinniśmy sfinalizować rozmowy na początku stycznia, to nie wykluczam, że jeszcze przed świętami ogłosimy oficjalnie pierwsze nazwiska - twierdzi dyrektor Dunajko.

Wydaje się, że blisko podpisania kontraktu jest Charles Nwaogu, Nigeryjski snajper odkąd wyrzuciła go Arka Gdynia mieszka w Świnoujściu, ale ciągle liczy, że uda mu się zakotwiczyć w zamożniejszym klubie. Nie przypadł jednak do gustu pilnie poszukującej napastnika Pogoni Szczecin, więc ciężko przypuszczać, że zechce pozyskać go kto inny.

- Charlie zdaje sobie sprawę, że wskazówki na jego zegarze coraz bardziej zbliżają się do godziny 12 - obrazowo przedstawia sytuację gracza dyrektor Floty.

W jednej z wypowiedzi trener Dominik Nowak powiedział, że chciałby, aby jego zespół wzmocnili środkowy obrońca pomocnik i napastnik. Jeśli więc uda się wreszcie skłonić Nwaogu do podpisania kontraktu, to pozostanie jeszcze znalezienie graczy na środek defensywy i drugiej linii.

W przerwie zimowej poprzedniego sezonu Flota również intensywnie działała na rynku transferowym. Jednak oprócz ponownego sprowadzenia Ensara Arifovica, większość decyzji okazała się nietrafiona. Takich graczy jak Bułgara Weselina Marczewa czy Gruzin Koby Szalamberidze nie ma już w klubie.

- Koba miał niezły początek i potem zgasł. Marczew natomiast miał problemy z aklimatyzacją, dziwnie się zachowywał - tłumaczy powody rozstania z tymi graczami dyrektor klubu. - Teraz szukamy graczy na konkretne pozycje.

Znów w kontekście ewentualnych transferów do Floty powraca temat sprowadzenia graczy, którzy kiedyś stanowili o sile świnoujskiego zespołu, a teraz nie mogą się odnaleźć w innych klubach. Chodzi głównie o Arkę Gdynia, w której niezbyt dobrze wiedzie się m.in. Piotrowi Tomasikowi. 25-letni lewy pomocnik znalazł się na wylocie po przeciętnej rundzie.

- Do Piotrka, jak i do innych piłkarzy kiedyś związanych z Flotą wszyscy w klubie mamy ogromny szacunek i wspominamy ich z sentymentem. Czy wrócą do Świnoujścia? Chyba za wcześnie aby o tym mówić - tajemniczo odpowiada dyrektor Dunajko.

Jeśli chodzi o rozstania, to klub nie przedłużył kontraktu z Danielem Chyłą, wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostali Paweł Waśków, Paweł Bielecki i Solomon Mawo. Czy odejdzie ktoś jeszcze?

- Dotychczas nie otrzymaliśmy żadnego zapytania w sprawie zawodników z kadry naszego zespołu - kończy Dunajko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński