Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota Świnoujście - GKS Katowice 0:0

(paz)
Christian Nnamani i jego koledzy z Floty nie potrafili w sobotę pokonać bramkarza z Katowic
Christian Nnamani i jego koledzy z Floty nie potrafili w sobotę pokonać bramkarza z Katowic Marcin Bielecki
Flota nadal bez zwycięstwa wiosną. Tym razem Wyspiarze bezbramkowo zremisowali u siebie z GKS Katowice.

Flota miała przewagę przez większość meczu, ale nie potrafiła jej udokumentować golem. W pierwszej połowie aktywny był napastnik Ensar Arifović, ale dobrze ustawiona defensywa gości łapała go na spalonym.

Świetnie w bramce GKS-u spisywał się Witold Sabela, który wiele razy ratował swój zespół przed utratą bramki. Najwięcej pracy miał zaraz po przerwie, gdy gospodarze trzykrotnie groźnie atakowali.

Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w 70. minucie gdy obrońca gości Jacek Kowalczyk padł na murowę i długo się z niej nie podnosił. Zawodnik został odwieziony do szpitala.

W końcówce meczu oba zespoły stworzyły po jednej groźnej sytuacji. W 80. minucie Deniss Rakels przegrał pojedynek sam na sam z Arturem Melonem, a w doliczonym czasie gry Adrian Napierała wybił piłkę zmierzającą do bramki po strzale Marka Niewiady.

Flota Świnoujście - GKS Katowice (0:0)

Flota: Melon - Fryc, Zalepa, Udarević (67 Nnamani), Opałacz (76 Szalamberidze), Ostalczyk, Niewiada, Chyła, Jasiński, Bodziony, Arifović (76 Marczew).

GKS: Sabela - Cholerzyński, Napierała, Kowalczyk (69 Szymura), Kaciczak (46 Sobotka), Zachara, Gierczak, Hołota, Chwalibogowski (80 Stefański), Chmiel, Rakels.

Więcej o meczu czytaj w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński