Mecz toczył się bez zorganizowanego dopingu kibiców Floty, którzy protestują w ten sposób przeciwko traktowaniu ich przez policję.
W składzie gospodarzy znaleźli się kontuzjowani w ostatnich dniach Sebastian Zalepa i Krzysztof Bodziony. Ofensywny pomocnik nie był jednak najlepiej dysponowany.
W pierwszej połowie Flota była częściej w posiadaniu piłki, ale goście dobrze zabezpieczyli tyły i rzadko pozwalali Wyspiarzom na przedostanie się w okolice pola karnego. Słabo spisywała się druga linia gospodarzy, która miała problem w skonstruowaniu ataku pozycyjnego. Trenera Bogusława Baniaka do czerwoności złościli Mateusz Wrzesień i Bartosz Śpiączka, choć w gwoli ścisłości reszta zespołu nie podłączała się do akcji ofensywnych i pozostawiała z przodu osamotnionych dwóch-trzech zawodników.
Śpiączka już w pierwszych minutach mógł zdobyć bramkę. Po wrzutce Bodzionego z rzutu wolnego znalazł się niepilnowany na piątym metrze, ale jego uderzenie głową spokojnie wybronił Arkadiusz Malarz.
W 24. minucie Śpiączka wbiegł z piłką w pole karne, oddał mocny strzał, ale znów dobrze interweniował Malarz. Z groźniejszych sytuacji przed przerwą warto odnotować jeszcze uderzenie Zalepy po wrzutce z autu Jasińskiego.
W przerwie trener gości zdecydował się zdjąć z boiska najbardziej wysuniętego Bartłomieja Bartosiaka. W jego miejsce wstawił Michała Renusza. Były gracz Górnika Łęczna zamienił się miejscami ze skrzydłowym Michałem Makiem.
Właśnie Renusz zdobył bramkę dla Bełchatowa w 58. minucie. Uderzył ze skraju pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od nogi jednego z Wyspiarzy i przeleciała nad bezradnym Szymonem Gąsińskim.
Po rykoszecie bramkę zdobył też Mateusz Wrzesień na 1:1. Asystę przy golu młodzieżowca zaliczył stoper Sebastian Zalepa, który odważnie zapuścił się w pole karne gości.
Im bliżej końca meczu, tym większą przewagę osiągali goście. Wprowadzeni przez trenera Floty dwaj czarnoskórzy zawodnicy niewiele wnieśli do gry. Więcej sił w końcówce mieli gracze lidera, gospodarze cofnęli się bardzo głęboko i ograniczali się do wybijania piłek jak najdalej od swojego pola karnego.
W następnej kolejce Flota podejmie Sandecję Nowy Sącz.
Flota Świnoujście - GKS Bełchatów 1:1 (0:0)
Bramki:Wrzesień (62) - Renusz (58).
Flota: Gąsiński - Jasiński, Stasiak, Zalepa, Opałacz, Wrzesień, Kieruzel, Niewiada, Bodziony (69 Ekwueme), Grzelak (66 Nnamani), Śpiączka (82 Arifović).
GKS:Malarz - Basta, Baranowski, Wilusz, Szymorek, Mateusz Mak (83 Prokić), Sawala, Baran, Wacławczyk (90 Szymański), Michał Mak, Bartosiak (46 Renusz).
Żółte kartki: Jasiński, Śpiączka - Bartosiak, Szymański.
Więcej o meczu w poniedziałkowym "Głosie Szczecińskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?