Festiwal Wikingów. Zobacz zdjęcia

Miłośnicy średniowiecznej kultury prezentowali warsztaty rzemiosła typowego dla tamtej epoki. Pokazywali też różnego rodzaju obrzędy. Codziennie odbywały się walki wojów i te lądowe i morskie.

- Najbardziej podobają mi się wikingowie z łukami. Pokazy strzelania do tarczy są bardzo interesujące - mówi Krzysztof Kobylak z Sosnowca. - Widziałem, że są tu też rzemieślnicy, którzy wyrabiają te strzały, a także kołczany i same łuki. Chciałbym mieć taki zestaw w domu.
Wśród kobiet, które przybyły na festiwal, największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z biżuterią.

- Co roku przyjeżdżam na tę imprezę. Zawsze kupuję sobie tu jakiś drobiazg z biżuterii - mówi Malwina Bury z Wrocława. - To jedyna taka okazja. Tym bardziej, że są to przedmioty wyrabiane ręcznie. Tym bardziej mi się podoba, że nikt nie będzie miał takich samych kolczyków, bo są to wyroby niepowtarzalne.

Turyści bawili się nie tylko na wyspie, gdzie jest skansen, ale także na wolińskich błoniach. Tam na scenie wystąpił Norbi, zespół Big Fat Mama oraz ze swoim widowiskiem zespół Abbatio.
- Abbatio zrobił na mnie największe wrażenie. Nigdy czegoś takiego nie widziałem - mów Andrzej Kolasiński z Lublina. - Połączenie tańca z fantastyczną grą świateł i zabawą z ogniem. To coś niesamowitego.