Powodem opóźnienia była awaria szynobusu między Zdrojami a Dąbiem. To oznacza, że skład przejechał kilkanaście kilometrów i uległ awarii. Bardzo długo trwało oczekiwanie na podstawienie zastępczego składu.
- Jesteśmy zamknięci w szynobusie relacji Szczecin - Kołobrzeg między Zdrojami a Dąbiem i nic się nie dzieje. Obiecano nam podstawienie drugiego i dowiezienie do Dąbia. Minął już obiecany czas, a tu tamten pociąg nawet jeszcze nie wyjechał ze Szczecina. Ciągle dostajemy mylne informacje - oburza się jedna z pasażerek.
- Jestem ciekawa dlaczego niesprawny pociąg wyjechał w trasę i padł po kilkunastu minutach - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?