Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Expose, czyli każdy odegrał swoją rolę perfekcyjnie [KOMENTARZ]

Dr hab. Piotr Chrobak
Adam Jankowski / polska press
Który to już raz mamy dwie Polski w jednej? Czyli kraj widziany oczami partii sprawujących władzę oraz opozycji. Zapewne nikogo to już nie zaskakuje, że są to zupełnie różne Polski.

Rządzący – bez względu na czas i opcję polityczną – zawsze widzą nasz kraj mlekiem i miodem płynący lub zapowiadają, że w wyniku ich działań taki właśnie się stanie, natomiast opozycja zawsze widzi kraj w ruinie, ewentualnie mający popaść w ruinę na skutek zapowiadanych działań rządu.

Niesamowite, jak polityczny punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Kiedy PiS było w opozycji widziało Polskę w ruinie (mimo iż w przeciwieństwie do kryzysu gospodarczego, jaki dotknął inne kraje w Europie w okresie rządów Donalda Tuska, Polska uparcie pozostawała tzw. zieloną wyspą, a zapowiadany przez PiS kryzys na szczęście nie nadciągnął), a teraz zmieniło zdanie o 180 stopni.

CZYTAJ TEŻ:

fot bartek syta

Prezydent powołał nowy rząd, Mateusz Morawiecki tymczasowo m...

Obecnie – zdaniem PiS-u – Polska już nie jest w ruinie, wstała z kolan i podąża słuszną drogą, aby zająć należne jej miejsce wśród krajów Unii Europejskiej. Swój punkt widzenia diametralnie zmieniły także PO i PSL, po tym jak przeszły do opozycji.

Teraz – ich zdaniem – Polska popada w ruinę. Praworządność nie jest przestrzegana, a budżet za chwilę się rozpadnie z powodu m.in. nadmiernie rozbudowanych programów socjalnych nastawionych na tzw. rozdawnictwo.

Choć odnośnie kwestii praworządności, warto bardzo poważnie przemyśleć wyrok TSUE i zastanowić się jaki wizerunek naszego kraju w świecie spowodowała reforma wymiaru sprawiedliwości, w tym sądownictwa.

Co do budżetu, to część ekonomistów obawia się, że czeka nas spowolnienie gospodarcze, a to oznacza, że rząd faktycznie może mieć problem z pozyskaniem środków na utrzymanie wspomnianego programu socjalnego. Zapowiada się więc trudna kadencja dla PiS-u.

Analizując to, co działo się w Sejmie podczas expose, widać, że relacje na linii rząd-opozycja, będą podobne jak w minionej kadencji. Ponadto premier spotkał się także z dużą krytyką ze strony Konfederacji, co oznacza, że PiS-owi wyrosła konkurencja na prawej stronie sceny politycznej.

CZYTAJ TEŻ:

Expose premiera Mateusza Morawieckiego, założenia i komentarze

Z drugiej strony pojawienie się w Sejmie partii lewicowych spowodowało, że głosów krytyki pod adresem rządu w tej kadencji będzie znacznie więcej. Dodatkowo Senat pod kierownictwem opozycji nie ułatwi PiS-owi uchwalania kontrowersyjnych ustaw w trybie ekspresowym.

Jak widać kampania na Prezydenta RP trwa już w najlepsze. Ciekawa była zmiana wizerunku lidera PSL. Zamiast dotychczasowej roli stonowanego i generalnie kompromisowego polityka, wcielił się w rolę twardego zawodnika, punktującego błędy PiS-u. Czyżby specjaliści od marketingu uznali, że dotychczasowy wizerunek był zbyt delikatny?

Zresztą, każdy podczas expose dobrze odegrał swoja rolę. Premier przedstawił w pozytywnym świetle dokonania rządu oraz zapowiedział co dobrego – jego zdaniem – czeka nas w przyszłości. PiS pochwaliło premiera, a opozycja w niczym się z nim nie zgodziła.

Oczywiście ilość i długość wystąpień mogłaby być mniejsza i krótsza, ale wówczas wielu polityków nie mogłoby się promować w świetle kamer, w najlepszym czasie oglądalności. Więc każdy robił własne show.

CZYTAJ TEŻ:

Dr hab. Piotr Chrobak
Politolog
Uniwersytet Szczeciński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński