Espadon Szczecin zagrał w Krakowie zaległe spotkanie. Pierwotnie miało się odbyć w październiku, ale działacze w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym oraz rywalem przełożyli mecz, by pojechać do stolicy Małopolski tylko raz. To rozwiązanie korzystne logistycznie oraz finansowo.
Pojedynek z AGH Kraków dostarczył emocji. Wszystkie sety, które wygrali szczecinianie, rozstrzygnęły się na przewagi. Rekordowo długa była pierwsza partia. Espadon zwyciężył dzięki asowi serwisowemu Leandrao na 32:30. Brazylijczyk zaczyna prezentować się coraz lepiej po przeciętnym początku sezonu. Udaną zagrywką zamknął także następnego seta. Espadon zwyciężył 27:25 i miał ochotę zakończyć mecz najszybciej jak to było możliwe.
AGH Kraków zerwał się jeszcze do walki i pokonał gości 25:15 w trzecim secie. Espadon nie dał się zbić z pantałyku i wygrał spotkanie 3:1. Tradycji stało się zadość i piłka meczowa została wygrana także asem serwisowym. Tym razem popisał się Maciej Wołosz.
Espadon Szczecin zostaje w Krakowie i zagra w sobotę z innym miejscowym klubem Hutnikiem. Jeżeli ponownie wygra, to dobije do ścisłej czołówki I ligi. Na papierze sobotni rywal jest mniej wymagający od już pokonanego, ale to może być tylko teoria.
AGH Kraków - Espadon Szczecin 1:3 (30:32, 25:27, 25:15, 24:26)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?