Profesor powiedział wcześniej gazecie: "sytuacja upoważnia nas do twierdzenia, że w Polsce mamy epidemię grypy. Wszystko wskazuje na to, że spowodował ją wirus nowej grypy A/H1N1". Informacja ta pojawiła się na portalu rp. Z miejsca wywołała duże poruszenie.
- Epidemiologiczne określenie epidemii, którą co roku mamy w sezonie grypowym, nie równa się z ogłoszeniem stanu epidemii przez wysokie władze administracyjne - uspokajał w TVN24 prof. Andrzej Zieliński. Tłumaczył, że w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej myślał o "epidemii w sensie medycznym".
- Epidemię mamy od dwóch miesięcy, lecz teraz ona się troszkę zaostrza - dodał Zieliński. Słowa te - jak tłumaczył profesor - wynikły z faktu, iż wirus nowej grypy zajmuje w tej chwili pozycję dominującą wśród wszystkich zachorowań na różne odmiany grypy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?