Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Basket Liga: King Szczecin przegrał w Bydgoszczy

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Zespół Kinga Szczecin nie zrealizował przedmeczowych założeń.
Zespół Kinga Szczecin nie zrealizował przedmeczowych założeń. fot. king szczecin facebook
King Szczecin przegrał drugi mecz z rzędu w Energa Basket Lidze. Tym razem pokazał słabą dyspozycję w defensywie, a jedna udana kwarta to było za mało na ambicję Astorii Bydgoszcz.

Przed meczem z Kingiem Astoria zamykała ligową tabelę, więc było jasne, że będzie gryzła parkiet, by wykorzystać atut parkietu. Za to szczecinianie mieli zaprezentować się o klasę lepiej niż przed tygodniem w Lublinie, gdzie przegrali z niżej notowanym Startem.

Bydgoszczanie prowadzili od pierwszej akcji, a King nie potrafił ustawić twardej obrony. Gospodarze nie potrafili jednak na dobre odjechać, by mieć spokój. W I kwarcie wynik trzymał Filip Matczak, a w II – gdy różnica wynosiła kilka razy 10 punktów – punkty dla Kinga zdobywali m.in. Andy Mazurczak i Tony Meier.

Sytuacja zmieniła się w III odsłonie. Celnie zaczął rzucać Phil Fayne, jedyną trójkę w meczu trafił Bryce Brown i King błyskawicznie przejął inicjatywę. W 28. minucie King prowadził 79:70, ale pozwolił przeciwnikom szybko zmniejszyć dystans.

Jeszcze sześć minut przed końcem szczecinianie prowadzili 88:84, ale to Astoria miała lepszą skuteczność i otwartych na rzuty zawodników. Dwie minuty przed końcem była nadzieja na sukces, bo Astoria prowadziła tylko 96:94, ale bydgoszczanie zdobyli siedem punktów z rzędu i było jasne, że wygrają.

- Nie potrafiliśmy utrzymać dobrej gry z III kwarty w ostatniej. Nie można wygrać meczu prezentując się tak źle w obronie, bo sto straconych punktów o tym świadczy – mówił Mazurczak.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że Astoria to już inny zespół niż ta sprzed paru tygodni. Z nowymi zawodnikami ta drużyna będzie szła do przodu. My mieliśmy ich zatrzymać obroną i nie wiem, czemu tego nie zrealizowaliśmy. Naszym celem było zatrzymanie Astorii na 70 punktach – stwierdził trener Kinga Arkadiusz Miłoszewski.

Astoria Bydgoszcz – King Szczecin 104:103
Kwarty: 30:26, 25:24, 19:32, 30:21
King: Mazurczak 21 (2x3), Cuthbertson 20 (3), Meier 17 (3), Fayne 13, Brown 4 (1) – Matczak 18 (1), Borowski 6, Eads 4, Kostrzewski, Żmudzki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński