Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa. "Kuchy" znów bezcenny dla Legii. Pogoń poległa w Warszawie [ZDJĘCIA, DOPING]

Konrad Kryczka
Ekstraklasa. "Kuchy" znów bezcenny dla Legii. Pogoń poległa w Warszawie [ZDJĘCIA]
Ekstraklasa. "Kuchy" znów bezcenny dla Legii. Pogoń poległa w Warszawie [ZDJĘCIA] Bartek Syta
Ekstraklasa. W ostatnim sobotnim meczu 27. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej Pogoń Szczecin 2:0. Gole dla mistrzów Polski strzelili Michał Kucharczyk i Vadis Odjidja-Ofoe. Spotkanie poprowadzili arbitrzy ze Szwajcarii.

Prima Aprilis to dzień – zazwyczaj mało zabawnych – żartów i psot. Znając uroki rodzimej piłki, mogliśmy się tylko zastanawiać, jakimi boiskowymi kawałami uraczą nas piłkarze w zamykającym ekstraklasową sobotę spotkaniu między Legią a Pogonią Szczecin. Pierwszym meczu po zmianie władz przy Łazienkowskiej. I cóż można powiedzieć… ani my, ani nowy prezes „Wojskowych”, nie byliśmy świadkami wielkiego spektaklu. Powiemy więcej, momentami – patrząc na jakość zagrań – odnosiliśmy wrażenie, że cały ten mecz należałoby określić mianem żartu. Z drugiej jednak strony sytuacje były, piłka zatrzepotała w siatce, więc w ogólnym rozrachunku tragedii nie było.

Wokół meczu Legia - Pogoń: Koniec zgody, szacunek pozostaje

Za emocje należałoby podziękować przede wszystkim Michałowi Kucharczykowi, który dwoił się i troił, żeby tylko piłka skończyła w bramce przyjezdnych. W pierwszej połowie „Kuchy” dwa razy pokonał Słowika, jednak za każdym razem szwajcarski sędzia odgwizdywał spalonego. W myśl zasady do trzech razy sztuka skrzydłowy stołecznej drużyny nie dał się załapać na ofsajdzie już w drugiej połowie i po podaniu Adama Hlouska zgodnie z przepisami wpakował piłkę do siatki. Po chwili do gola Kucharczyk mógł dołożyć jeszcze asystę, ale jego zagrania nie wykorzystał Miroslav Radović. Nie minęło jednak kilka minut i wynik meczu uderzeniem sprzed pola karnego zamknął Vadis Odjidja Ofoe.

O ile jeszcze przy 1:0 wydawało się, że Pogoń jest w stanie odpowiedzieć, tak przy 2:0 można było dojść do wniosku, że jest już po meczu. „Portowcom” brakowało jakości. Rzucanie długich – przeważnie niedokładnych – piłek do osamotnionego Ciftciego z miejsca wydawało się średnim pomysłem. Napastnik gości przegrywał praktycznie wszystkie pojedynki z duetem Rzeźniczak-Dąbrowski. Więcej sensu miało szukanie gry skrzydłami – tam starał się choćby Gyurcso, który potrafił zmusić Malarza do interwencji. W drużynie Pogoni wypadałoby wyróżnić Jakuba Słowika, który być może powinien zachować się lepiej przy golu Ofoe, ale z drugiej strony w kilku sytuacjach popisywał się naprawdę niezłymi interwencjami (jak choćby przy uderzeniu Kucharczyka z pierwszej połowy). W przypadku gości należałoby się jednak zastanowić nad jeszcze jedną kwestią – co by było, gdyby Matras w sytuacji sam na sam nie przeniósł piłki nad poprzeczką – to właśnie po tej akcji gości pierwszego gola strzeliła Legia.

Zobacz zdjęcia z meczu Legia - Pogoń [GALERIA]

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Michał Kucharczyk

EKSTRAKLASA w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ekstraklasa. "Kuchy" znów bezcenny dla Legii. Pogoń poległa w Warszawie [ZDJĘCIA, DOPING] - Gol24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński