Efektowna wygrana Pogoni Szczecin w Łęcznej. Umocnione podium w tabeli

Wyjazd do Łęcznej był pierwszym w październiku trudnym zadaniem naszego zespołu, ale zarazem najłatwiejszym. Wydaje się, że potencjał GKS Katowice i UKS SMS Łódź jest większy od górniczek. W Łęcznej myślą nawet o mistrzostwie Polski, ale porażka z Pogonią pewnie zweryfikuje optymistyczne oczekiwania. A nasz zespół – po wygranej na boisku wicemistrza Polski – do kolejnych wyjazdowych potyczek przystąpi pewniejszy siebie.

Po stronie Górnika 82 minuty grała Roksana Ratajczyk, która przecież ze szczecińskim klubem była związana wiele lat i stąd przebiła się choćby do reprezentacji Polski. Tego lata niespodziewanie postanowiła powrócić do Łęcznej, gdzie grała trzy sezony temu. Przeciwko Pogoni miała kilka akcji, ale nie zdołała zakończyć meczu z bramką.

Pogoń objęła prowadzenie w 27. minucie. Zuzanna Radochońska podawała, a dobrą okazję wykorzystała najskuteczniejsza w zespole Natalia Oleszkiewicz. Miejscowe starały się wyrównać jeszcze przed przerwą, były groźne, ale pewnie broniła Anna Palińska.

Po zmianie stron wymiana ciosów, choć brakowało takich czystych sytuacji. Z czasem łęcznianki stawały się coraz bardziej nerwowe, a Pogoń chciała rozstrzygnąć rywalizację. Nastąpiło to w 68. minucie, gdy w zamieszaniu w polu karnym Górnika Zofia Giętkowska z bliska trafiła do siatki.

Górnik próbował zmienić wynik, ale nie był mocno zdeterminowany, a w doliczonym czasie gry Kornelia Okieniewska dobiła przeciwniczki.

Po 7 kolejkach Pogoń jest trzecia w tabeli, ale od wiceliderek z APLG Gdańsk ma jeden mecz rozegrany mniej, a oba zespoły mają 14 punktów. Na prowadzeniu jest GKS (18 punktów w 6 meczach).

Za tydzień Pogoń powalczy o punkty w Łodzi. UKS w ostatnich dwóch sezonach ligowych zdobywał mistrzostwo Polski i brązowe medale.

Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin 0:3 (0:1)
Bramki: Oleszkiewicz (27.), Giętkowska (68.), Okoniewska (91.).
Pogoń: Palińska - Litwiniec (88. Michalczyk), Brzozowska, Bużan, Radochońska - Brodzik, Seybert (80. Łaniewska), Zdunek, Crim, Giętkowska (74. Garbowska) - Oleszkiewicz (88. Okoniewska).