Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziurawe drogi w Stargardzie. Coraz więcej wniosków o odszkodowanie

Wioletta Mordasiewicz
Ta wyrwa straszyła wczoraj kierowców na ulicy Obrońców Westerplatte, u zbiegu z ul. Szczecińską. Tu o uszkodzenie auta nietrudno.
Ta wyrwa straszyła wczoraj kierowców na ulicy Obrońców Westerplatte, u zbiegu z ul. Szczecińską. Tu o uszkodzenie auta nietrudno. Grzegorz Drążek
Do zarządców dróg napływają wnioski o wypłatę odszkodowań za uszkodzenia samochodów na podziurawionych jezdniach. Najczęściej siadają zawieszenia aut, odpadają felgi i rozrywają się opony.

Zarząd Dróg Powiatowych w Stargardzie otrzymał w tym roku siedem takich wniosków. W ubiegłym było ich 26.

- Zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek - komentuje Wiesław Bączkowski, kierownik sekcji technicznej w ZDP. - Nie jesteśmy w stanie w ciągu kilku dni wyremontować 600 kilometrów dróg. Wahania temperatury powodują, że w jezdniach tworzą się wyrwy i tego nie unikniemy.

Wszystkie niemal zgłoszenia dotyczą uszkodzeń, do których doszło na dziurach. Jedno miało związek z kolizją. W tym przypadku kierowca na wypłatę odszkodowania raczej liczyć nie może. Zgodnie z przepisami ruchu drogowego, kierowcy są zobowiązani do dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze. Policja winą za stłuczkę obarcza raczej nieuważnego kierującego niż zarządcę drogi. Uszkodzenia felg, opon i zawieszenia w samochodach to najczęstsze szkody, które kierowcy ponoszą przez to, że jezdnie są jak szwajcarski ser. Jedni machają na odszkodowania ręką, inni domagają się od zarządców dróg wyrównania strat.

- Kwoty, jakich się domagają wynoszą od dwustu złotych do nawet trzech tysięcy - mówi Wiesław Bączkowski. - My najpierw sprawdzamy, czy do szkody rzeczywiście doszło na naszych drogach. Potem przesyłamy wniosek wraz z całą dokumentacją fotograficzną do naszego ubezpieczyciela.

Mniej roszczeń finansowych jest do miasta. O wypłacenie odszkodowania za zepsute auta wystąpiły w tym roku tylko dwie osoby. Jeden kierowca żąda 190 zł, drugi kwoty w swoim wniosku nie określił. Miejscy urzędnicy też liczą się z kolejnymi zgłoszeniami.

Zobacz też:Kierowcy w Stargardzie składają wnioski o odszkodowanie

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Stargardu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński