W poprzednich dwóch spotkaniach biało-czerwone nie miały większych problemów. Swobodnie i bez straty seta pokonały zarówno Szwajcarię, jak i Hiszpanię, jednak obie drużyny nie zaliczają się do europejskiej czołówki. Dzisiejszy mecz będzie najpoważniejszym sprawdzianem dla naszych siatkarek, ponieważ reprezentacja Belgii to jedna z ciekawszych drużyn naszego kontynentu i bardzo wymagający rywal. Choć nie wszyscy są takiego zdania.
- Belgia nie powinna być dla nas rywalem, jeśli gramy w takim składzie - mówi, znany z ciętego języka i silnych opinii, Andrzej Niemczyk.
Wyniki sportowe sugerują jednak co innego. Przed Polkami bardzo trudne zadanie, ale i możliwość wywalczenia kwalifikacji do jednej z największych imprez. Jeśli kadrowiczki wygrałyby mecz i udało się zrealizować to, co założył sobie trener, to być może reprezentacja pozostałaby w takim zestawieniu personalnym na dłużej. Choć wszyscy mają wątpliwość, czy Małgorzata Glinka-Mogentale, przyjmująca Chemika, będzie chciała przedłużyć swoją biało-czerwoną przygodę.
- Na razie wygrajmy z Belgią, a potem będziemy się zastanawiać nad przyszłością - mówi Katarzyna Skowrońska-Dolata. - Jeśli uda nam się zakwalifikować, to zapewne porozmawiamy ze sobą i mam wrażenie, że mogłybyśmy utrzymać taki skład.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
