W tym tygodniu Spójnię czekają dwa mecze, których wyniki mogą zdecydować o tym, czy grać będzie o miejsce w bezpiecznej strefie tabeli, czy jednak będzie musiała w tym sezonie bronić się przed degradacją. Stargardzianie plasują się na 10. miejscu, ale 13. Astoria Bydgoszcz ma tylko punkt mniej. O miejsce w dziesiątce, która nie będzie zagrożona spadkiem, podopieczni trenera Ireneusza Purwinieckiego walczą między innymi ze Zniczem Basket Pruszków, z którym zagrają na wyjeździe w najbliższą niedzielę.
Dziś jednak zmierzą się w Dąbrowie Górniczej z MKS. Zapowiada się bardzo trudne spotkanie. Nie tylko dlatego, że zespół z Dąbrowy Górniczej jest trzeci w tabeli, a na swoim terenie przegrał tylko raz. Także dlatego, że Spójnia nie potrafi grać z tą drużyną. W czterech ostatnich sezonach na dziewięć spotkań z MKS wygrała tylko raz.
- Solidnie popracowaliśmy na treningach, w drużynie nie ma kontuzji, będziemy walczyć - mówi Ireneusz Purwiniecki, trener Spójni.
W MKS gra Łukasz Grzegorzewski, który jeszcze dwa lata temu występował w Spójni. W pierwszym meczu w tym sezonie pomiędzy tymi zespołami stargardzianie przegrali u siebie 57:65, mimo że długo kontrolowali sytuację na parkiecie. O porażce przesądziła wtedy przegrana 10:24 czwarta kwarta.
AZS zagra na na parkiecie przedostatniej drużyny w tabeli, UMKS, która wygrała w sezonie cztery mecze (dwa u siebie).
- W sporcie bywa różnie, ale jedziemy tam zdecydowanie po zwycięstwo - mówi Paweł Kulczycki, kierownik drużyny AZS. - Jeżeli nie wygramy, to właściwie nie mamy czego szukać w play off. Teraz nadal jest w nas wiara w awans do tej fazy. Po Kielcach czeka nas mecz u siebie z Krosnem. Im też mamy coś do udowodnienia.
W AZS grać dalej nie mogą Igor Trela i Marcin Zarzeczny, ale reszta graczy jest w pełni gotowa do gry. Przeziębiony jest lekko jedynie Adam Linowski. Akademicy do Kielc wybrali się już wczoraj. Po powrocie stamtąd chwilę odpoczną i w niedzielę o godz. 18 podejmą AZS Kutno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?