Doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez pracowników przedsiębiorstwa trafiło do miejscowej prokuratury.
Oczyszczanie Mulnika z pozostałości po wojskach rosyjskich PRO rozpoczęło w październiku 1999 roku. Inwestycja od samego początku budziła wiele kontrowersji. Prawie trzy lata temu kontrolę prowadzonych prac rozpoczęła Najwyższa Izba Kontroli. W międzyczasie, pod zarzutem niedopełnienia obowiązków, przed sądem stanęli byli prezydent miasta Krzysztof A., członek zarządu miasta Julian K., naczelnik wydziału ochrony środowiska Wiesława J. oraz inspektor nadzoru z ramienia miasta Stanisław F. Wszyscy zostali uniewinnieni.
Po sprawdzeniu dokumentów w urzędzie miasta, u wykonawcy (PRO) i podwykonawców, kontrolerzy NIK stwierdzili, że pracownicy przedsiębiorstwa wraz z podwykonawcami potwierdzali wykonanie robót, które w rzeczywistości nigdy nie miały miejsca, lub przeprowadzono tylko część z wykazanych prac. Wystawiono więc nierzetelne faktury, na podstawie których miasto wypłaciło PRO 3 mln 420 tys. zł.
Przed wszczęciem postępowania prokurator musi zapoznać się z 10 tomami akt, które NIK dostarczył wraz z doniesieniem. Niewykluczone, że sprawę przejmie Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?