Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duńczyk na Mulniku

Michał Fura, 31 sierpnia 2004 r.
Obywatel Danii polskiego pochodzenia wydzierżawił od miasta jeden z budynków na terenie basenu Mulnik. Chce otworzyć tam warsztat i naprawiać duńskie samochody.

Umowę podpisano na 10 lat. Do końca roku dzierżawca zapłaci miastu 610 zł. W następnych latach, co miesiąc będzie płacił około 1,2 tys. zł.

Władze miasta są zadowolone. Świnoujście nie będzie musiało ponosić kosztów utrzymania obiektu. Na dzierżawcę spada obowiązek ubezpieczenia obiektu, dozorowania oraz przebadanie terenu pod względem pirotechnicznym, chemicznym i radiometrycznym. Obiekt należał kiedyś do wojsk radzieckich.

Co Duńczyk chce robić na Mulniku? Wbrew niektórym plotkom, nie zamierza otworzyć tam fabryki samochodów. Chce naprawiać przede wszystkim samochody duńskich klientów.

Samochody zamierza sprowadzać na lawetach. Mimo związanych z tym dodatkowych kosztów, remont w Polsce ma być i tak tańszy niż w Danii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński