Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domy przy Niemierzyńskiej grożą zawaleniem

Marek Rudnicki
- Jeden dom odnowili, a dwa pozostałe pozostawili chyba tylko po to, by się same rozpadły - mówią mieszkańcy ul. Niemierzyńskiej nr 3 i 4, którzy od kilku lat bezskutecznie walczą z powszechnym grzybem w mieszkaniach i pękającymi ścianami nośnymi. Stoją od lewej: Maria Grzanka, Anna Smolarek, Adam Tarnecki i Anna Tarnecka.
- Jeden dom odnowili, a dwa pozostałe pozostawili chyba tylko po to, by się same rozpadły - mówią mieszkańcy ul. Niemierzyńskiej nr 3 i 4, którzy od kilku lat bezskutecznie walczą z powszechnym grzybem w mieszkaniach i pękającymi ścianami nośnymi. Stoją od lewej: Maria Grzanka, Anna Smolarek, Adam Tarnecki i Anna Tarnecka. Andrzej Szkocki
Mieszkańcy kamienic przy ul. Niemierzyńskiej uważają, że przyszło im żyć w najbardziej zaniedbanej części Szczecina.

Moim zdaniem

Moim zdaniem

Marek Rudnicki

Szczecinianie czytają gazety. I bardzo ich denerwuje, jak władze miasta ogłaszają wielkie plany. Pytają, a my za nimi, dlaczego w tych planach zapomniano o tych, którzy mieszkają w najgorszych slumsach miasta? Dodatkowo niepokoi ich fakt, że miasto planuje wybudować w pobliżu wielkie rondo i park technologiczny.

- Już od 1987 roku obiecują nam, że zrobią remont generalny kamienic i do dziś nic się nie dzieje - mówi Maria Grzanka, której mieszkanie całe jest zagrzybione.

Remont obiecywali i nic

Ul. Niemierzyńska nr 2, 3, 4. W pierwszej kamienicy parę lat temu wykonano remont generalny. Wówczas to kolejny raz obiecano lokatorom dwóch pozostałych, że wkrótce to samo miasto zrobi z ich budynkami.

- A później, gdy dopytywaliśmy się o ten remont, rozkładali ręce twierdząc, że nie ma pieniędzy. I tak minęło osiem lat - mówi zdenerwowana Anna Tarnecka.
Wchodzimy do mieszkań. Czym wyższe piętro, tym schody są w coraz gorszym stanie. Tylko patrzeć, jak zarwą się przy wnoszeniu czegoś cięższego. W mieszkaniach na ścianach panuje wszechwładnie grzyb. Od parteru do ostatniego piętra.

- Dziecko moje ma astmę i żyć musi z tymi grzybami na ścianie - pani Anna Smolarek pokazuje nam mieszkanie. - Sama zbiłam tynk, ale to nic nie daje. Grzyb atakuje już nawet meble.

Fachowcy, którzy po wielu prośbach zdecydowali się przyjść zobaczyć mieszkanie stwierdzili, że "mogą odgrzybić mieszkanie od wewnątrz".

Na co oni czekają

Oba domy tylko z zewnątrz mają tynk. Od strony oficyny tylko w nielicznych miejscach są ślady po tynku. Reszta odpadła z wilgoci. Cegły wyraźnie są zmurszałe. A co ważniejsze, od parteru do strychu biegną wyraźne pęknięcia ścian.

- Jak tylko ktoś będzie coś remontował na zewnątrz i jak zacznie nam tu jeździć ciężki sprzęt, to niechybnie domy rozpadną się na części - Adam Tarnecki pokazuje pękniecie. - Szczelina cały czas się zwiększa. Strach mieszkać. Czy oni jak zwykle czekają, aż wydarzy się nieszczęście?

- Te budynki nie są zaplanowane w tym roku do remontu - informuje Szymon Dominiak Górski, rzecznik Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie. - Z naszej ekspertyzy wynika, że powinny być poddane kapitalnemu remontowi. Mogę obiecać, że podczas czerwcowego planowania budżetu na 2009 r., uwzględnimy te budynki. W tym roku nie ma już pieniędzy na dodatkowe inwestycje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński