MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dodatkowe fundusze dla województwa

Marek Rudnicki
Na finał regat The Tall Ships Races 2017 do Szczecina przyjedzie, jak szacuje policja, około 2 mln osób. Dwie wyspecjalizowane karetki pogotowia z pewnością podniosą bezpieczeństwo imprezy
Na finał regat The Tall Ships Races 2017 do Szczecina przyjedzie, jak szacuje policja, około 2 mln osób. Dwie wyspecjalizowane karetki pogotowia z pewnością podniosą bezpieczeństwo imprezy
Rząd z rezerwy budżetowej na rok 2017 przeznaczył pieniądze na zakup wyspecjalizowanych karetek i ośrodek w Niemieńsku .

- Bardzo się cieszę, że pani premier podeszła z niezwykłą życzliwością do potrzeb naszego województwa - mówi wojewoda Krzysztof Kozłowski.

Pierwsza kwota w wysokości 1152 tys. zł zostanie przeznaczona na dwie, ponadstandardowo wyposażone, specjalistyczne karetki pogotowia. Na ich wyposażeniu znajdą się m.in. aparaty do kompresji klatki piersiowej (dwie sztuki kosztują około 600 tys. zł), które zapewniają lepsze efekty reanimacji w przypadku zatrzymania krążenia.

- Obie karetki znajdą się na wyposażeniu Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i będą obsługiwały TSR 2017 - tłumaczy poseł PiS, Artur Szałabawka, jeden z dwóch inicjatorów przekazania pieniędzy (drugim jest Maciej Szefernaker, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów). - Po zakończeniu regat jedna wzmocni tabor w okręgu szczecińskim, a druga w koszalińskim.
Przeznaczona kwota, to 80 proc. kosztu zakupu. Pozostałe 20 proc. wniesie WSPR.

- Kwotę 1156 tys. zł pani premier przeznaczyła też na ratowanie Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Niemieńsku, którego budynek wymaga natychmiastowej interwencji - mówi Maciej Szefernaker. - Dach jest w tak złym stanie, że został osłonięty siatką, bo już spadają dachówki.

Poseł Szałabawka przypomniał, że starosta choszczeński zwracał się do marszałka o pomoc, ale w budżecie województwa nie było pieniędzy. Starosta zwrócił się też do ministra edukacji, ale też nie znalazł pomocy. Dopiero osobista interwencja premier Szydło zadziałała i są pieniądze w wysokości 80 proc. kosztów remontu. Pozostałe 20 proc. wyłoży starostwo.

W ośrodku uczy się obecnie 46 dzieci, a w internacie mieszka 29. Ośrodek mieszczący się w dawnym pałacyku myśliwskim ma bogatą tradycję. Utworzony został w październiku 1968 r. jako Państwowy Zakład Wychowawczy. W roku szkolnym 1975/76 placówka zaczyna przyjmować pierwszych wychowanków upośledzonych umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym do tworzonej pierwszej w województwie (wówczas gorzowskim) "szkoły życia".

W 2012 r. ośrodek przeżył dramatyczne chwile, bo rada powiatu postanowiła go zlikwidować. Przychylał się do tego też sejmik, w którym ośrodek broniły tylko kluby SLD i PiS zabiegając o wyasygnowanie dodatkowych funduszy na jego istnienie.

Zobacz także: Symboliczne zmartwychwstanie Stoczni. Rozpocznie się budowa promu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński