Zakończyła się blisko półtoraroczna praca Bogusława Baniaka z Pogonią. Portowców prowadził już po raz drugi w karierze. Za każdym razem wyprowadzał zespół znad krawędzi.
Jego nazwisko stało się głośne w 1992 roku. Jako mało znany trener ze Szczecina odniósł sukces z Amiką Wronki, notując 21 spotkań bez porażki. Niestety, różnice zdań z kierownictwem klubu w kwestii premiowania zawodników sprawiły, że z wakacji nie wrócił do Wronek, ale pojechał prosto do Rzeszowa, gdzie objął Stal. Potem był krótki epizod w Chemiku Police, a 1 lipca 1997 roku został trenerem MKS Pogoń.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?