Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Pogoń nie stawia na wychowanków?

Maurycy Brzykcy
Damian Paliwoda (w wyskoku) jest podstawowym obrońcą rezerw Pogoni. Liczy, że podczas okresu przygotowawczego zdoła przekonać do siebie Mariusza Kurasa.
Damian Paliwoda (w wyskoku) jest podstawowym obrońcą rezerw Pogoni. Liczy, że podczas okresu przygotowawczego zdoła przekonać do siebie Mariusza Kurasa.
Pogoń skupiła się na sprowadzaniu byłych już gwiazd portowców. Do kadry dołączyli też trzej zdolni zawodnicy z naszego województwa.

Pomysł ściągania do Pogoni wyblakłych już nieco gwiazd ma wielu zwolenników i równie dużo oponentów. Niektórzy z tych graczy jak choćby Radosław Biliński, czy Tomasz Parzy mogą rzeczywiście pomóc drużynie w walce o awans. Są to przecież bardzo doświadczeni zawodnicy. Dodatkowo przy nich umiejętności nabierają także młodsi zawodnicy.

Odstawią ich na bok?

Ale co w momencie, gdy awans już nawet do realnej drugiej ligi zostanie osiągnięty? Wtedy ci piłkarze będą już mieli kolejne dwa lata więcej w metryce i czy wtedy przydadzą się Pogoni, czy będzie to okazja by z nimi się pożegnać? Czy nie lepiej by od początku stawiać na młodych zawodników, którzy za kilka lat mają stanowić o sile Pogoni?

- Najważniejsza jest równowaga. Starsi zawodnicy są niezbędni w zespole, zwłaszcza tak młodym jak Pogoń Szczecin, która przecież w takim składzie gra od kilku miesięcy. Ale nie należy zapominać także o młodych graczach... - mówi Damian Paliwoda, młody obrońca Pogoni, który ociera się o pierwszą "jedenastkę".

W rundzie jesiennej oprócz trzech wymaganych młodzieżowców w składzie portowców (Jakuba Łapczyńskiego, Jakuba Zawadzkiego i Tomasza Rydzaka), tylko właściwie Patryk Radtke i Przemysław Orłowski dostali szansę gry. Jednak obu już nie ma w klubie. Rozwiązano z nimi umowy w przerwie zimowej.

Może Kuras coś zmieni...

- Nie wiem z czego to wynikało, że tak mało młodych graczy przebijało się do kadry pierwszego zespołu. Zwłaszcza, że drugim trenerem Pogoni był przecież Sławomir Rafałowicz, który zna nas wszystkich bardzo dobrze - dodaje Paliwoda, który już jutro rozpoczyna treningi z pierwszą drużyną.

Młody piłkarz portowców ma nadzieje, że wraz z przyjściem do Pogoni Mariusza Kurasa sytuacja się zmieni. Choć przecież pozyskano trzech zdolnych graczy z naszego województwa: Macieja Ropiejkę, Łukasz Kargola i Wojciecha Żaczka. Ten ruch z jednej strony jest dobry, bowiem dowodzi jakiejś penetracji rynku lokalnego, ale z drugiej strony jest samobójczym golem wbitym szkoleniu swoich zawodników. To przecież Pogoń ma najwięcej grup młodzieżowych w regionie.

Miejmy tylko nadzieję, że nie zapomni się tym całym zamieszaniu transferowym w Pogoni o wychowankach, którzy czasem marnują swój talent biegając po "pastwiskach" niższych lig.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński