Od grudnia Dorian T. jest w areszcie. Teraz na jego fanpage'u pojawiło się oświadczenie. Oto jego treść.
- Dokładnie pół roku temu, będąc pod wpływem alkoholu spowodowałem wypadek drogowy, w wyniku którego śmierć poniosła jedna osoba. Przyznałem się do winy i od tamtej pory oczekuję w areszcie na proces. Piszę ten list, ponieważ chcę z całego serca przeprosić. Przepraszam rodzinę, która straciła najbliższą im osobę - nie mogę wyobrazić sobie bólu, jaki nieumyślnie zadałem tamtej nocy, a który zapewne trwa do dziś. Przepraszam też wszystkich, którzy się na mnie zawiedli - sam nie mogę zrozumieć, jak do tego doszło. Mimo to, pogodziłem się już z faktem, że czeka mnie surowa kara. Życie ze świadomością, że nieumyślnie przyczyniło się do czyjejś śmierci jest najstraszniejszą rzeczą, jaka mnie kiedykolwiek spotkała. Nie ma dnia, w którym bym o tym nie myślał. Brak słów, które mogłyby oddać to, jak bardzo żałuję tego, co się wydarzyło.
Zobacz także: Brutalne zabójstwo młodego mężczyzny w Szczecinie. Są wyroki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?