Mogilnik położony w lesie pomiędzy miejscowościami Dębno i Smolnica był składowiskiem niebezpiecznych odpadów. Środki ochrony roślin, które były składowane w tym miejscu w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, stanowił ogromne zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale również dla zdrowia i życia ludzkiego. Na podstawie badań terenowych zlokalizowano jedenaście studni betonowych oraz jeden dół w ziemi wypełniony pestycydami.
Wszystkie studnie były wykonane z betonowych kręgów i posadowione poniżej poziomu terenu. Każda studnia posiadała pokrywę, jednak niektóre z nich były popękane i uszkodzone. Przed rozpoczęciem prac obszar porośnięty był trawą, a miejsce składowania nie wyróżniało się w terenie. Mimo niewinnego wyglądu mogilnik stanowił ogromne niebezpieczeństwo.
Podczas jego likwidacji, którą wykonała specjalistyczna firma z Niemiec, wydobyto wszystkie przechowywane tam środki ochrony roślin. Następnie zostały one zapakowane do beczek i unieszkodliwione w spalarni odpadów.
Jak się okazało, studnie były źle zabezpieczone i nieszczelne. Zanieczyszczenia przedostały się do gruntu. Dlatego skażony grunt i beton ze studni zostały wydobyte i przekazane na składowisko odpadów niebezpiecznych. Aby przywrócić pierwotny stan terenu, posadzono tam drzewa.
Był to ostatni mogilnik w powiecie myśliborskim. Jego usunięcie możliwe było dzięki porozumieniu starostwa w Myśliborzu oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?