Po tym, jak reforma oświatowa została odłożona w czasie, w całym kraju powstało zamieszanie. Wiele samorządów nie podjęło decyzji, czy od września sześciolatki trafią do pierwszej klasy, czy będą się uczyć w zerówce szkolnej lub przedszkolu. Nie inaczej jest w Szczecinie.
- Niemal wszystkie szkoły są przygotowane na przyjęcie sześciolatków - zapewnia Robert Grabowski z biura prasowego Urzędu Miasta. - Decyzja, czy dzieci rzeczywiście tam trafią, jeszcze nie zapadła. Czekamy na nowelizację ustawy o systemie oświaty, która tę sprawę ureguluje.
Tymczasem ustawa, po przyjęciu jej w styczniu przez Sejm, trafiła do Senatu. Miasto zapowiada, że nie będzie podejmowało decyzji, dopóki nie zostanie ona ostatecznie uchwalona.
Według zapewnień Wydziału Oświaty, szczecińskie szkoły są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Problem może być jedynie z SP nr 7 na Warszewie, która nie jest w stanie pomieścić dodatkowej liczby uczniów. Miasto znalazło zaś rozwiązanie dla SP 59 przy ul. Dąbskiej. Szkoła ta także boryka się z problemami lokalowymi. Pomóc w ich rozwiązaniu ma zaadaptowanie na potrzeby sześciolatków mieszkania znajdującego się w szkole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
