Z dnia na dzień zakażeń koronawirusem w Polsce jest coraz więcej - liczba infekcji rośnie powoli, ale systematycznie. W środę (13.10.21) Ministerstwo Zdrowia podało, że odnotowano 2640 nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2. Tydzień temu było ich 2085. Poziom zakażeń jest już na tyle duży, że zaczyna dezorganizować pracę szkół.
W Zachodniopomorskiem częściowo zawieszone są już zajęcia w 49 placówkach oświatowych.
- Ale czy może być inaczej? - pyta pan Andrzej. - Moja znajoma np. ma dwoje dzieci, jedno dziewięcio-, drugie szesnastoletnie. Chodzą do dwóch różnych szkół. To młodsze jest na kwarantannie, bo nauczycielka zachorowała na COVID-19. Drugie dziecko jak gdyby nigdy nic, cały czas chodzi do szkoły.
Poza tym, jak sygnalizują nasi Czytelnicy, już prawie nikt nie respektuje obowiązujących obostrzeń, choćby nakazu noszenia maseczek ochronnych zakrywających nos i usta.
- Ostatnio w tramwaju tylko ja miałam założoną maseczkę - mówi pani Monika. - Czułam się głupio, chociaż to pozostali pasażerowie powinni się wstydzić.
SPRAWDŹ TAKŻE:
Koronawirus w szkołach w Szczecinie i Zachodniopomorskiem
Od września woj. zachodniopomorskie cały czas jest w czołówce zakażeń. Nic więc dziwnego, że aż w szesnastu szczecińskich placówkach na nauczanie zdalne przeszło 45 klas lub oddziałów!
- Z powodu koronawirusa żadna szkoła nie została zamknięta - twierdzi Marta Kufel z biura prasowego Urzędu Miasta w Szczecinie.
Podobnie jest w innych miastach w województwie. Szkoły cały czas prowadzą naukę stacjonarną. Ale w 49 placówkach częściowo już zawieszono zajęcia: w trzech przedszkolach, 34 podstawówkach i 12 szkołach ponadpodstawowych.
Jak podał Daniel Wróbel, specjalista w szczecińskim Kuratorium Oświaty, zmieniona organizacja zajęć (nauczanie hybrydowe) dotyczy: łącznie 69 przedszkolaków (w 3 oddziałach), prawie półtora tysiąca uczniów szkół podstawowych (w 73 klasach/ oddziałach) i ponad 500 uczniów szkół ponadpodstawowych - w 20 klasach/oddziałach.
ZOBACZ TEŻ:
Czwarta fala koronawirusa dotarła nie tylko do szkół
Jak zapewniają epidemiolodzy, czwarta fala pandemii już do Polski dotarła - i rozwijać się ma przynajmniej do końca roku.
W środę do największej liczby infekcji doszło w województwie lubelskim (620 przypadków). Potem kolejno w:
- mazowieckim (457),
- podlaskim (261),
- małopolskim (142),
- zachodniopomorskim (136),
- śląskim (131),
- wielkopolskim (131),
- łódzkim (129),
- warmińsko-mazurskim (109),
- dolnośląskim (107),
- podkarpackim (103),
- pomorskim (97),
- kujawsko-pomorskim (67),
- świętokrzyskim (43),
- lubuskim (41),
- opolskim (36).
Eksperci są zdania, że już pod koniec października w Polsce zakażać się będzie ponad 5 tys. osób dziennie.
SPRAWDŹ TAKŻE:
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?