Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić z tym śniegiem

Anna Miszczyk [email protected]
Nowa metoda odśnieżania przejścia dla pieszych. Ktoś nie pomyślał o przechodniach.
Nowa metoda odśnieżania przejścia dla pieszych. Ktoś nie pomyślał o przechodniach. Fot. Marcin Bielecki
Góry śniegu na środku chodnika lub parkingu przeszkadzają pieszym i kierowcom. Dlaczego nikt ich nie wywozi?

Taką skarpę nasz Czytelnik zobaczył na ulicy Wyszyńskiego, koło skrzyżowania z Nabrzeżem Wieleckim.

- Tłumy muszą mijać wielką górę śniegu, który został zgarnięty z ulicy i chodnika, i pozostawiony na środku przejścia - dodaje nasz Czytelnik. - Ktoś odśnieżał ulicę i chodnik i zostawił taką niedoróbkę. Teraz będziemy czekać na wiosnę, żeby ta góra śniegu zniknęła?

Podobnych "dziwnych" skarp śniegu w mieście jest więcej. Zarządcy budynków, którzy muszą odśnieżać chodniki tłumaczą się, że nie mają gdzie gromadzić śniegu zebranego z chodników i ulic. Na śnieżne zwały narzekają również kierowcy, którzy nie mogą parkować aut na jezdniach przy chodnikach, bo właśnie tam leży sprzątnięty z przejść śnieg.

- Przecież muszę z chodnika zebrać śnieg. Jednocześnie nie mogę go zwalić na jezdnię. Co mam więc z nim zrobić - żali się właściciel posesji na Gumieńcach.

- Nie przed wszystkimi domami i budynkami są ogródki czy trawniki, gdzie - nikomu nie przeszkadzając - można te hałdy śniegu zrzucić - tłumaczy mieszkaniec Pogodna, który właśnie przed swoim domem usypał górę śniegu tuż przy krawężniku. - W całej Polsce służby miejskie wywożą śnieg ciężarówkami gdzieś dalej. U nas ani jednej nie widziałem.

Marta Kwiecień-Zwierzyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego twierdzi, że pryzmy śniegu są w tej chwili usuwane i także ta opisana przez naszego Czytelnika w najbliższym czasie zniknie.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński