Co z Wysoką Bramą?

O remoncie Wysokiej Bramy, jednego z najciekawszych gryfickich zabytków, pisaliśmy wielokrotnie. Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy, że prace ruszyły pełną parą, ale czujnemu oku naszych Czytelników nic nie umknie. Postanowiliśmy sprawdzić co się dzieje w "Bramce", jak popularnie nazywają zabytek gryficzanie.

- Prace trwają - mówi Krzysztof Kałęcki, naczelnik wydziału planowania przestrzennego i gospodarki gminnej. - Na razie jednak prowadzone są działania wewnątrz obiektu, wywieziono stare meble i niepotrzebne zepsute sprzęty, następnie będą skuwane tynki oraz wymieniana cała instalacja. Prace idą zgodnie z harmonogramem - uspokaja naczelnik.

Zgodnie z umową, firma która wygrała przetarg na remont obiektu ma czas na wykonanie prac do września. Przypomnijmy, że modernizacja zabytku jest możliwa dzięki pieniądzom pozyskanym z Funduszu Rozwoju Regionalnego, który dofinansowuje inwestycję w 75 proc. A koszt rewitalizacji "Bramki" jest nie mały, wynosi bowiem ponad 400 tys. złotych. W funduszu czekają już trzy kolejne wnioski.

Władze gminy chciałby jeszcze w tym roku przystąpić do modernizacji kolejnych zabytków - Kamiennej Bramy, kaplicy św. Jerzego oraz Baszty Prochowej. Będzie to jednak możliwe tylko wówczas, gdy uda się zdobyć dofinansowanie.

- To za drogie inwestycje, by gmina mogła je wykonać z własnych funduszy, czekamy na decyzje w tej sprawie - dodaje Kałęcki.